Gracjanek urodził się w zamartwicy, w krytycznym stanie! Udało mu się przeżyć, jednak niepełnosprawność odebrała mu szansę na beztroskie, wolne od zmartwień, trudów i cierpienia życie. Mój syn ma 11 lat, a jego stan każdego roku się pogarsza, mimo systematycznej rehabilitacji. Wszystkiemu winne j...