Czekaliśmy na jej narodziny z niecierpliwością i utęsknieniem. Nie sądziliśmy, że zamiast szczęścia spotka nas tragedia… Zuzia tak bardzo chciała być z nami, że urodziła się dużo za wcześnie. Zamiast cieszyć się pierwszymi godzinami na świecie, szczęśliwa i bezpieczna w naszych ramionach, czekała...