Jeździliśmy od domu do domu, pomagając ofiarom powodzi. Kilka napotkanych osób mówiło, żeby pomóc Justynie i jej dzieciom, ponieważ to ona desperacko tego potrzebuje. To pokazuje, jak silną więź zbudowała z lokalną społecznością i jak wielki ma szacunek u tych, którzy ją znają. Justyna jest mamą ...