Kilka lat temu błagaliśmy o pomoc dla naszego synka. Pisaliśmy Wam, że kurczowo trzymamy się nadziei, że kiedyś rozdział pod tytułem „nowotwór" będzie tylko koszmarnym wspomnieniem… Tak właśnie się stało! Jednak Szymuś dalej potrzebuje pomocy! Gdy synek miał 6 tygodni, poszliśmy do fotografa. Pod...