Byłam zaledwie nastolatką, gdy w 1995 roku przeszłam operację, która na zawsze zmieniła moje życie. Zabieg się nie udał, a ja straciłam możliwość samodzielnego poruszania się. Od tego momentu korzystam z wózka inwalidzkiego. Wózek jest dla mnie jak kiedyś nogi. Bez niego nie mogę zrobić nic... Ni...