Niepewność boli, przeszywa na wskroś i paraliżuje. Marzę o tym, byśmy poznali diagnozę, byśmy wreszcie mogli podjąć skuteczną walkę o przyszłość Sary. Teraz, desperacko szukając ratunku, tracimy tylko czas. Czas, którego nie mamy dużo. Każdy dzień bez skutecznego leczenia to bezpowrotnie stracona...