Trzy dni… Tylko tyle cieszyłam się beztroskim macierzyństwem po narodzinach najmłodszej córeczki. Później rozpoczęliśmy walkę. Ta trwa od wielu lat… I mimo, że minęło mnóstwo czasu, końca nie widać. Juleczka przyszła na świat jako dopełnienie rodzinnego szczęścia. Wszystko wskazywało na to, że ki...