Nóżki i rączki Aleksa są mocno zdeformowane – o jego zdrowie musimy walczyć niemal cały czas. Tragedia, która spotkała nas kilka lat temu, sprawiła, że nasza walka jest teraz jeszcze trudniejsza. Pożar strawił wtedy cały nasz majątek… Jestem mamą Aleksa. Swoje już wypłakałam, z teraz muszę zrobić...