W nocy z 20 na 21 października 2025 roku życie naszej rodziny zmieniło się przez iskrę. Dosłownie. Po północy, będąc w łazience, zauważyłam dym przy suficie. Spojrzałam w róg gdzie był komin, to tam już był ogień. Obudziłam męża i wezwałam straż. Płomienie rozprzestrzeniały się błyskawicznie! Mój...