Mój synek ma już 11 lat, ale nie były to lata, o jakich marzyliśmy... Już prawie 11 lat walczę o lepsze życie dla Pawełka. Gdy rodzi Ci się dziecko z nieuleczalną chorobą, nie masz innego wyjścia, jak nauczyć się żyć z diagnozą. Gdy zobaczyłam, jak nagle ciało Pawełka robi się sztywne, jak jego r...