Nigdy nie przypuszczałem, że tak potoczy się moje życie. Jeszcze kilka miesięcy temu byłem aktywnym, pracującym facetem z głową pełną planów. Żyłem normalnie – jak każdy z nas. I nagle, w grudniu 2024 roku, wszystko się zatrzymało. Pojawiły się duszności, osłabienie… Trafiłem do szpitala MSWiA, a...
You can help each month