Mówi się, że nieszczęścia chodzą parami. Niestety w przypadku naszej rodziny, bardzo potwierdza się to stwierdzenie. W ostatnim czasie w naszym domu – tragedia goni tragedię, a życie – wcześniej spokojne – zamieniło się w istne piekło. Straciliśmy już jedno dziecko. Kubuś odszedł po ciężkiej walc...