W pierwszych dwóch latach życia Oliwii nic nie wskazywało na problemy. Rozwijała się prawidłowo, była zdrowa. Później wszystko zaczęło się komplikować. Szukaliśmy przyczyn, jeździliśmy po lekarzach, wykonywaliśmy mnóstwo różnych badań. Nie wiedzieliśmy czego się spodziewać. Baliśmy się tego, co u...