Od zawsze staram się żyć aktywnie, mimo że moja codzienność to ciągła walka z ciężką, nieuleczalną chorobą. Pracuję, podejmuję się różnych zajęć – zarówno fizycznych, jak i umysłowych – w kraju i za granicą. Nigdy nie oczekiwałem niczego „za darmo”. Chciałem być samodzielny. I byłem. Aż do teraz....