27 czerwca tego roku. Jest początek wakacji, ale Hania jeszcze chodzi do przedszkola, więc wstaje wcześnie rano. Mówi mi, że boli ją główka – nie mocno, trochę. Ale sytuacja powtarza się każdego dnia. Wtedy jednak jeszcze nie wiemy, że to zwiastun najczarniejszego koszmaru… Zaniepokojeni zgłaszam...