Intuicja matczyna nigdy nie zawodzi. Dzięki niej uratowałam życie swojego synka. Od dłuższego czasu czułam, że muszę iść sprawdzić do jego pokoju, czy wszystko dobrze. To, co zobaczyłam, zmroziło mi krew w żyłach. Moje dziecko już nie oddychało… W przypływie adrenaliny zaczęłam je ratować! Żadnem...