To już rok od momentu, kiedy uległem wypadkowi samochodowemu. Przeszedłem poważną operację, a to, co usłyszałem po wybudzeniu niezwykle mnie przybiło - mam uszkodzony rdzeń kręgowy w najwyższym możliwym punkcie, już zawsze będę miał sparaliżowane ręce i nogi... Te słowa brzmiały dla mnie, jak wyr...