Nie jest tak, jak być powinno… Nie ma radosnego oczekiwania, mnóstwa zdjęć, gratulacji. Jest strach. Nasza córeczka, która niczego nieświadoma rośnie pod moim sercem, w chwili narodzin zacznie umierać. Jesteśmy zrozpaczeni i przerażeni… Jedyna nadzieja dla Marysi czeka w klinice w Munster. Poród,...