Potrzebujemy busa, by móc dalej działać. Pomóż!
Jak dalece można doświadczyć człowieka w bólu? Jak ciężki krzyż może udźwignąć człowiek, jak sąsiad, czy znajomy z pracy? Wielu uginając się pod ciężarem, zaczyna dostrzegać tylko swój ból, swoją niedolę, czy wręcz katorgę. Mnie i Mojej Ani z jakiegoś powodu Bóg nie oszczędził tego kielicha goryczy, odbierając nam Synka, który zmarł z powodu złego systemu w służbie zdrowia. Dziś ten ból jest źródłem ogromnej determinacji trwającej 12 lat w walce o życie i zdrowie tych, którzy tracą nadzieję i wiarę w zwycięstwo z chorobami. Dziś w sercu moim i Ani kwitnie ogromny, cudowny kwiat miłości, pozwalający nam poczuć się Aniołami, dzięki Waszemu wsparciu. Kochani, nie jesteśmy ze spiżu i też potrafimy przeżywać smutek, gdy stoimy przed widmem niepowodzenia. Ale wówczas mamy Was i Wasze wspaniałe uczynki wspierające walkę o chorych. Często myślę, że to ciężkie i niemal nieznośne doświadczenie - utrata naszego największego Skarbu - Miłoszka, walka trwająca 10 lat o sprawiedliwość - to wszystko nie mogło zaowocować inaczej, niż oddaniem mu hołdu w postaci walki o życie innych dzieci. Chyba wiemy, jak bolesne jest zostanie Aniołami, ale też dzięki Wam, Kochani, wiemy, ile radości wlewają w nasze serca dzieci, których zdrowie i życie wspólnie ocaliliśmy. Tych istnień są setki. Chyba nie przesadzę mówiąc o Was, że za każdym razem, gdy uda nam się uratować życie dziecka, stajecie się opoką naszej fundacji. Tę fundację założyłem, nosząc w sercu i duszy wiarę w Wasze wsparcie i gorące pragnienie uhonorowania naszego Synka Miłoszka, którego, można było uratować. Dziś zwracamy się z serdeczną prośbą o wsparcie naszej zbiórki pieniężnej na zakup busa. Kochani to dla fundacji bardzo ważne. Od lat skutecznie ratujemy zdrowie i życie dzieci. Dziś potrzebujemy Was jak nigdy dotąd. Jesteśmy od tego roku Organizacją Pożytku Publicznego ze statusem OPP ale z prawem do 1,5% od 2025r. KRS - 0000893615. Fundacja i wolontariat potrzebuje busa, który będzie służył niepełnosprawnym oraz naszej ciężkiej pracy. Liczymy na Wasze wsparcie. W ramach wolontariatu prowadzimy Szlachetną Akcję "Oczyść Szafę z DobroWraca". Dajemy drugie życie rzeczom martwym, które mają wpływ na zdrowie a nawet życie innych, spełniamy najskrytsze marzenia chorych dzieci i ich Rodzin! Dzięki Wam i naszej ciężkiej pracy udało się między innymi z części pozyskanych darowizn wysłać na tydzień bezpłatnych wakacji w Rewalu, Mikołajkach, Gibach - jezioro Gieret - 135 osób, ciężko chorych dzieci - koszt około 100 tys zł. Zrealizowaliśmy również w ubiegłym roku wyprawki szkolne dla dzieci - koszt powyżej 4 tys zł. Uczestniczymy w projektach mających za zadanie ratować zdrowie chorych dzieci, spełniać ich świąteczne Mikołajkowe marzenia. Byliśmy głównym sponsorem logistycznym przekazując 5200 zł na Ekstremalny Bieg tyszanina Andzeja Kowalczyka - 500 kilometrów po górach trasą Głównego Szlaku Beskidzkiego - dla Natalki, której grozi AMPUTACJA nóżki. Wsparliśmy ubogich, bezdomnych pomagając w przetrwaniu zimy, organizacji wieczerzy wigilijnej. Wsparliśmy kwotą 5 tys zł walczącą o życie z nowotworem Maję Dąbrowską. Organizowaliśmy w tym roku weekend w górach dla dzieci niepełnosprawnych i ich rodzin z pieknym wydarzeniem jakim był koncert "DŹWIĘKI DOBRA " dedykowany dla Bruna Waszczuka któremu groziła AMPUTACJA obu nóżek. Do tych wszystkich celów zmuszeni jesteśmy wypożyczać samochód, co pochłania spore koszty. Własny transport pozwoli nam na swobodny odbiór paczek z punktów w dowolnym miejscu i czasie, przewóz osób niepełnosprawnych, realizacja szlachetnych inicjatyw takich jak wakacje dla osób niepełnosprawnych. Wierzymy, że z Waszą pomocą wszystko się uda.Wesprzyj proszę dokładając symbolicznej cegiełki. Dziękujemy