PILNE: Bruno walczy o życie❗️Połowa leczenia za nami... Z onkologii raz jeszcze wołamy o ratunek!

ratowanie życia - szczepionka przeciwko wznowie neuroblastomy w USA
Ends on: 14 July 2023
Previous fundraisers:

ratowanie życia: leczenie neuroblastomy w szpitalu JSD w Barcelonie
ratowanie życia: leczenie neuroblastomy w szpitalu JSD w Barcelonie
Fundraiser description
PILNE❗️Bruno, nasz ukochany syn, nasze oczko w głowie, walczy ze śmiertelnie groźnym nowotworem! Piszemy te słowa wprost z oddziału onkologii szpitala w Barcelonie. Tu specjalizują się w leczeniu tej strasznej choroby, na którą cierpi nasz synek. Wyjechaliśmy tu dzięki Wam i Waszej pomocy. Bruno walczy o życie, jesteśmy w połowie leczenia. Do upragnionego celu, jakim jest ZDROWIE I ŻYCIE naszego dziecka, jeszcze daleka droga. Po raz kolejny musimy prosić Was o pomoc, by pokonać nowotwór!
Jesteśmy tu od października... Normalne życie, które było przed diagnozą, wydaje się odległym wspomnieniem, choć było to tak niedawno... Wszystko, co było kiedyś, nie ma teraz znaczenia, liczy się tylko Bruno. To, by wyzdrowiał i pokonał chorobę... Szpital w Barcelonie jest teraz naszym drugim domem. Lekarze robią, co mogą, by uratować naszego synka...
Bruno choruje na neuroblastomę. Złośliwy nowotwór, mocno zaawansowany, który atakuje tylko malutkie dzieci... Bardzo niebezpieczny. Bruno ma 4 stopień w 4-stopniowej skali, ten najgorszy... Z dodatkowym obciążeniem genetycznym N-Myc dodatni. Guz w brzuszku Bruna miał gigantyczne wymiary: 10,6 x 8,4 x 9,5 cm!
Jak to się zaczęło? Bruno pewnego dnia zaczął kuleć. W nocy był niespokojny, często się budził i płakał, miał powiększony brzuszek. Niestety nikt nie traktował nas poważnie. "To zwykła infekcja", "macie Państwo zdrowe dziecko", „w tym wieku dzieci tak mają” - słyszeliśmy od lekarzy. Niespokojne noce tłumaczono koszmarami...
Kiedy w końcu trafiliśmy do szpitala, a synkowi wykonano USG brzuszka, okazało się, że intuicja nas nie myliła... Wtedy usłyszeliśmy najgorszą wiadomość. Świat się zatrzymał. Mimo tego, że czuliśmy, że coś dolega naszemu dziecku, taka diagnoza była ostatnią, jaką chciałoby się usłyszeć... Tak znaleźliśmy się w samym środku onkologicznego piekła.
To były trudne chwile. Informacje, że guz otacza nerkę, aortę i element wątroby... Miękkie kolana, morze łez... Szpital, przeraźliwy strach Bruna, słabe rokowania, zgody na leczenie, pustka... W mroku tragedii, jaką jest śmiertelna choroba ukochanego dziecka, pojawia się jednak światło nadziei. W najtrudniejszym momencie setki ludzi o wspaniałych sercach przyłącza się do naszej walki. Wyjeżdżamy do szpitala w Barcelonie. Jesteśmy wdzięczni i wzruszeni wsparciem, jakie dostajemy. Bruno traci włoski po chemii, my też golimy głowy - jeden za wszystkich, wszyscy za jednego...
W szpitalu w Barcelonie leczy się najcięższe przypadki tej choroby. Niestety Bruno jest jednym z nich... Jesteśmy w połowie leczenia. Bruno przeszedł ciężką chemię - niestety nie obyło się bez infekcji, wymiotów, osłabienia... Synek jest po operacji. Udało się wyciąć około 80 % guza. Niestety pozostałość jest aktywna. Można się było tego spodziewać, ponieważ Bruno dodatkowo jest obciążony amplifikacją NMYC, co niestety stanowi dużo większe zagrożenie...
Po zakończeniu leczenia w Barcelonie kolejnym etapem walki o życie jest podanie specjalnej szczepionki przeciwko wznowie w USA. Dzięki jej podaniu organizm synka będzie produkować przeciwciała - jeśli w organizmie pojawią się komórki nowotworowe, zostaną automatyczne zniszczone. Jest to etap konieczny do wyzdrowienia, bo neuroblastoma to nowotwór, który powraca niestety bardzo często. Musimy pamiętać, że każda wznowa daje mniejsze szanse na wyleczenie, na życie...
Nie możemy pozwolić, aby po zakończonym leczeniu, raz jeszcze zderzyć się kiedykolwiek z taką diagnozą. Żeby ponownie przeżywać ten koszmar...
Jesteśmy po kolejnym cyklu chemioterapii. Przed nami radioterapia i immunoterapia. I walka o to, by Bruno dostał szansę na ratunek w USA...
Dziękujemy za wszystko, co zrobiliście dla Bruna do tej pory... Za nadzieję. Walczycie o naszego synka, jakby to było Wasze dziecko. I bardzo mocno prosimy o wsparcie... Wierzymy w Wasze dobre serca. Dziękujemy, że jesteście z nami.
Bruno z rodzicami
*Kwota zbiórki jest kwotą szacunkową.
➡️ Brunowi możesz pomóc też przez LICYTACJE - KLIK!
➡️ Śledź walkę Bruna i kibicuj mu w walce na Facebooku - KLIK!
➡️ Całe Końskie zbiera dla Bruna. Trwa walka o zdrowie i życie chłopca [wideo]