Mam na imię Weronika i jestem mamą 3-letniej Emilki. Piszę to drżącymi rękami, z bólem, którego nie umiem już opisać słowami. Moje dziecko walczy z najgroźniejszym przeciwnikiem – złośliwym nowotworem. Nasz świat rozsypał się na kawałki, gdy usłyszeliśmy, że Emilcia jest śmiertelnie chora, że ma ...