Mój syn urodził się zbyt wcześnie, bo w 35 tygodniu ciąży, była to jednak ostatnia chwila... Cięcie cesarskie było konieczne ze względu na to, że mama Marcina toczyła bój z glejakiem. 9 października 2012 roku przyszło na świat nasze największe szczęście. W potwornych okolicznościach i otoczce str...