Province

  • All Poland
  • dolnośląskie
  • kujawsko-pomorskie
  • lubelskie
  • lubuskie
  • łódzkie
  • małopolskie
  • mazowieckie
  • opolskie
  • podkarpackie
  • podlaskie
  • pomorskie
  • śląskie
  • świętokrzyskie
  • warmińsko-mazurskie
  • wielkopolskie
  • zachodniopomorskie
Alan Jankowski
Alan Jankowski , 5 years old

Alanek potrzebuje wsparcia, aby odnaleźć się w świecie, który często jest dla niego niezrozumiały...

Alanek miał 3 lata, kiedy zdiagnozowano u niego autyzm. Jest cudownym, pogodnym i ruchliwym chłopcem, ale czasem pewne sprawy są dla niego trudne… Całościowe zaburzenie rozwoju wpływa na wiele sfer w życiu mojego dziecka. Z jednej strony Alan jest bardzo mądrym i inteligentnym chłopcem, jednak z drugiej, uwidaczniają się problemy z komunikacją. Synek nie rozumie prostych poleceń, np. kiedy mówię do niego „przynieś” lub „chodź”, nie wie, co ma zrobić… Dodatkową trudnością są problemy z regulacją emocji. Alan czasem odczuwa silną złość, a czasem dopadają go napady lęku. Dla takiego małego chłopca jest to okropnie wyczerpujące! Moje dziecko potrzebuje specjalistycznej pomocy w postaci terapii SI, rehabilitacji i zajęć z psychologiem. Tylko wtedy Alanek będzie mógł odnaleźć się w świecie, który nie zawsze jest dla niego zrozumiały.  Proszę, pomóż mi zapewnić synkowi nie tylko prawidłowy rozwój, ale także dobrą przyszłość! Mama

327 zł
Robert Pflaum
Robert Pflaum , 39 years old

Liczne choroby odebrały mi sprawność. Pomóż!

Moje problemy zdrowotne zaczęły się już w chwili urodzenia. Przyszedłem na świat jako wcześniak, konieczna była implantacji zastawki Pudenza. Dziś zmagam się z wieloma dolegliwościami. Staram się jak najlepiej funkcjonować, jednak moje ograniczenia dają się we znaki… We wczesnym dzieciństwie zdiagnozowano u mnie padaczkę. Rozchorowałem się i podczas wysokiej gorączki wystąpiły drgawki. Jednak szybko okazało się, że są one spowodowane epilepsją, a nie wysoką temperaturą ciała. Dzięki stosowanym lekom po kilku latach udało się ustabilizować sytuację. Gdy miałem 23 lata niespodziewanie doświadczyłem pierwszego napadu lękowego. Zupełnie nie wiedziałem, co się ze mną dzieje! Cały świat zaczął wirować, miałem wrażenie, że nie dam rady złapać kolejnego oddechu. Od tamtego czasu przyjmuje leki. Pomagają mi one w funkcjonowaniu, ale niestety spowodowały też otyłość. W kolejnych latach los szykował dla mnie następne trudności… W wieku 25 lat wylądowałem w szpitalu. Nie pamiętam nawet, jak się tam znalazłem… Na miejscu okazało się, że to bakteryjne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych jest odpowiedzialne za mój stan. Przeżyłem wówczas ogromny stres, a w konsekwencji padaczka na nowo pojawiła się w moim życiu i do dziś muszę przyjmować leki, aby móc kontrolować występujące napady. Na co dzień jestem pod stałą opieką wielu specjalistów. Uczęszczam do neuropsychologa, neurologa, neurochirurga i psychiatry. Niestety, nie wszystkie wizyty są refundowane. Stawia mnie to w trudnym położeniu. Od końca 2023 roku wciąż szukam zatrudnienia, jednak nie jest to proste wyzwanie. Moje zdrowie stawia mi obecnie wiele ograniczeń. Nie mogę używać sprzętu elektrycznego, czy spalinowego. Mam zakaz dźwigania przedmiotów powyżej 5 kg oraz pracy z chemią.  Nie ma możliwości, abym mógł stawiać się w pracy na nocne zmiany.  Mieszkam z rodzicami. Mój tata również ma problemy zdrowotne i obecnie jesteśmy na utrzymaniu mamy. Do tej pory każdy z nas pracował. Nagle w jednym momencie sytuacja naszej rodziny diametralnie się zmieniła. Zwracam się do Was o wsparcie. Wierzę, że z pomocą ludzi o wielkich sercach uda mi się stanąć na nogi. Robert

325 zł
Apolonia Koperska
Apolonia Koperska , 5 years old

Aby przyszłość Apolonii była choć trochę zdrowsza!

Apolonia urodziła się jako zdrowe dziecko. Gdy miała 2,5 roku wszystko zaczęło się zmieniać. Dzisiaj nasza codzienność to walka o lepsze jutro i strach przed tym co dalej...  W pewnym momencie zaobserwowaliśmy, że córka ma większe trudności motoryczne od jej rówieśników. Zaczęliśmy batalię i poszukiwania przyczyny. Chodziliśmy od lekarza do lekarza. Wielu mówiło, że "ma czas, to się zmieni". Jednak z biegiem czasu nic się nie zmieniało. Po szeregu badań, w tym rezonansie mamy diagnozę — jest to obustronne zanikanie półkul móżdżku, czyli hipoplazja mostowo-móżdżkowa.  Polcia funkcjonuje na co dzień prawie jak zdrowe dzieci, a przynajmniej próbuje je naśladować. Jednak co będzie dalej? Tego nie wie nikt! Boimy się jutra, ponieważ jest to choroba genetyczna, nieuleczalna, często postępująca, często odzierająca z różnych umiejętności i funkcji życiowych. Są przypadki gdzie dzieci nie dożywają 10 roku życia... Nie wiemy, jak będzie wyglądała nasza historia, ale chcemy spróbować nad nią zapanować. Liczymy, że Apolonia zacznie robić postępy, jednak wiąże się to z rehabilitacją. Niezbędna jest pomoc psychologa, fizjoterapeuty, pedagoga, logopedy. Pola mówi tylko kilka słów, porozumiewa się gestami — tak nie może zostać.  Nie jest nam łatwo prosić o pomoc, ale niestety od dwóch lat usilnie staramy się dostać na państwową rehabilitację, ale brakuje miejsc... Za bardzo nam zależy, żeby nasza córka była samodzielna, żeby się teraz poddać.  Niebawem Apolonia powinna pójść do zerówki i spędza nam to sens z powiek, ponieważ nie jest do tego absolutnie przygotowana! Pomożesz nam? Rehabilitacja może jeszcze odmienić jej przyszłość!  Prosimy o wsparcie! Rodzice

320 zł
Gosia Kubicka
Gosia Kubicka , 21 years old

Od 20 lat walczy o sprawność – Pomagamy Gosi❗️

Zwracamy się z uprzejmą prośbą o pomoc finansową potrzebną na rehabilitację i leczenie naszej 21-letniej Małgosi. Od chwili urodzenia Gosia walczy o swoje życie, a teraz z naszą i Waszą pomocą próbuje zrozumieć i poznać ten świat.  Nie wiemy niestety co myśli nasza Gosia, ponieważ nie potrafi mówić, ani w żaden sposób wyrażać swoich myśli. Nie dość, że nie potrafi mówić to „nie potrafi” też słuchać przez głęboki niedosłuch obustronny. Nie widzi również na jedno oko, ponieważ niedawno wykryto u Gosi zaćmę. Gosia nie potrafi jeszcze chodzić, ale dzięki urządzeniom rehabilitacyjnym próbuje stać i jest bardzo pracowita. Przy Gosi jest bardzo dużo pracy i wymaga ona ciągłego pielęgnowania. Mamy nadzieję, że przynajmniej czuje, jak bardzo ją kochamy i dlatego stara się poznawać ten świat.  My rodzice staramy się, jak możemy, ale najlepsze efekty przynoszą regularne ćwiczenia wykonywane przez specjalistów. Takie ćwiczenia Gosia może mieć na specjalistycznych turnusach rehabilitacyjnych. Niestety, takie turnusy to duży wydatek – 9000 złotych!.  Dlatego zwracamy się do wszystkich osób, które mogą nas wspomóc w walce o zdrowie i adaptację naszej kochanej Gosi. Za każdą kwotę, nawet symboliczną, będziemy szczerze wdzięczni, a nasza Gosia dowie się, że są na świecie osoby, które zawsze pomogą w potrzebie. Rodzice Gosi

320 zł
Bartek Makoś
11 days left
Bartek Makoś , 4 years old

Bartuś walczy z całościowymi zaburzeniami rozwoju! POMOŻ!

Bartuś to nasze pierwsze dziecko, wymarzony synek. Ciąża przebiegała prawidłowo, nasz Skarbek urodził się zdrowy i wypełnił nasze serca miłością. Do drugiego roku życia rozwijał się jak rówieśnicy, nie było z nim większych problemów. Niestety, po tym czasie zaczęliśmy zauważać u synka pewne niepokojące zachowania... Bartek zaczął być nadpobudliwy. Podczas spacerków ciągle biegał i uciekał. W domu nie było lepiej, wspinał się na wszystko, co możliwe. Przestał nas kompletnie słuchać, a gdy zwracaliśmy mu uwagę, potrafił zaśmiać nam się prosto w twarz. Myśleliśmy, że to może bunt, albo trudniejsze dni, przecież dzieci nie zawsze słuchają się rodziców – miewają swoje humory.  Niestety, gdy Bartuś zaczął uczęszczać do żłobka nauczycielki również zaczęły zwracać nam uwagę, na odbiegające od normy zachowania syna. Kiedy zrozumieliśmy, że inni też dostrzegają te nieprawidłowości, wiedzieliśmy, że dzieje się coś złego. Niezwłocznie udaliśmy się do poradni psychologiczno-pedagogicznej, gdzie rozpoczęliśmy diagnostykę. Diagnoza została postawiona bardzo szybko – u Bartka wykryto całościowe zaburzenia rozwoju. Zespół Aspergera, autyzm i ADHD to przeciwnicy, z którymi każdego dnia musi walczyć nasz ukochany synek.  Czuliśmy ogromne poczucie niesprawiedliwości, nie rozumieliśmy, dlaczego akurat nasze dziecko musi doświadczać tych trudności. Mieliśmy jednak motywację – chcieliśmy, aby Bartek uzyskał jak najlepszą pomoc. Zaczęliśmy szukać wsparcia.  Obecnie Bartek chodzi do przedszkola, gdzie już niedługo przez parę godzin dziennie, ma mu towarzyszyć nauczycielka wspomagająca. Dodatkowo nasz syn uczestniczy w zajęciach sensorycznych, treningach umiejętności społecznych i wczesnego wspomagania.  Robimy co w naszej mocy, aby zapewnić mu spokojne i sprawne życie w przyszłości. Jednak wiemy, że nasz synek wymaga jeszcze częstszej i intensywniejszej terapii. Koszty dotychczasowych działań niestety pochłaniają większość naszego domowego budżetu, a Bartek ma jeszcze rodzeństwo.  Dlatego zwracamy się z ogromną prośbą o wsparcie. Nikt nam nie powie, jak może potoczyć się jego rozwój, mimo że jest bardzo inteligentnym, energicznym i pełnym życia chłopcem. Prosimy o Waszą pomoc, aby Bartuś mógł nauczyć się żyć ze schorzeniami, które zesłał mu okrutny los.  Rodzice Bartka

320 zł
Błażej Białaś
Błażej Białaś , 7 years old

Dogonić lepszą przyszłość...

Miłości i troski dajemy mu, tyle ile tylko możemy. Dajemy mu też uwagę, zaangażowanie i mnóstwo zrozumienia. Błażejek to nasz największy skarb – dalibyśmy mu wszystko, jednak tego najważniejszego dać mu nie mogliśmy... Zdrowia.  Błażejek toczy bój z autyzmem. Mimo naszych starań, mimo lat systematycznej rehabilitacji i podejmowania coraz to nowych prób walki z naszym przeciwnikiem, ten stale wyprzedza nas o krok, zamykając synka w szczelnym uścisku. Zajęcia z terapeutami dają nam naprawdę wiele, jednak wciąż jesteśmy dopiero na początku naszej trudnej drogi. Musimy wspiąć się na szczyt, na którym mamy nadzieję zobaczyć lepszą przyszłość Błażejka – prosimy, bądź z nami w tej drodze! Rodzice

319 zł
Sławomir Pikuła
12 days left
Sławomir Pikuła , 64 years old

Zdążyć nim nowotwór wypowie ostatnie słowo!

Mam na imię Sławomir. Zachorowałem na raka prostaty z przerzutami do kości.  Jestem po chemioterapii, leczeniu hormonalnym, radioterapii. Zażywałem także wiele leków. Będę jeszcze leczony sześcioma zastrzykami, ale na tym program lekowy się zamyka…  Przede mną koniec leczenia refundowanego w ramach NFZ. Abym mógł kontynuować terapię, brać lek i zahamować rozwój choroby, musiałbym z własnych środków zapłacić za leczenia. Na to jednak mnie nie stać, gdyż koszty są olbrzymie i wynoszą około 14 000 zł miesięcznie! Dlatego proszę dobrych ludzi, by pomogli mi zebrać pieniądze na dalsze leczenie, które pozwoli mi wciąż żyć!  Stanisław

319 zł
Tomasz Mąkosa
Tomasz Mąkosa , 32 years old

Nie możemy zmarnować prawie 30 lat walki - POMOŻESZ NAM?

Dziękujemy za dotychczasowe próby pomocy mojemu Tomkowi... To młody człowiek, który chce żyć jak każdy.Nie chce czuć się gorzej, nie chce być traktowany gorzej, nie chce móc mniej...  Pomożesz nam dobrnąć do celu i uratować jego zdrowie?  Nasza historia: Tomek ma 31 lat, ale jego życie bardzo różni się od młodych mężczyzn w jego wieku… Dzisiaj największym marzeniem, ale też pilną potrzebą jest zakup urządzeń medycznych i opłacenie rehabilitacji. Nie takie pragnienia powinien mieć młody człowiek… Urodziłam zdrowego chłopca, tak przynajmniej mi powiedziano. Jeszcze w szpitalu dostał ropnego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, gdy zaczął drugi tydzień życia… Mój synek umierał. Potem doszła sepsa, a lekarze nie pozostawili złudzeń, miałam żegnać się z dzieckiem.  Stał się cud, przeżył, choć nie dawali mu szans! Niestety, ciężkie zakażenie już na zawsze pozostawiło po sobie piętno. Mój syn ma mózgowe porażenie dziecięce pod postacią niedowładu czterokończynowego.  Słowo rehabilitacja odmienialiśmy już przez wszystkie przypadki, to stało się jak oddychanie — nieodłączna część życia. Różne metody rehabilitacji oraz leczenie operacyjne sprawiły, że Tomek w wieku 7 lat zaczął stawiać pierwsze kroki. Radość była przeogromna!  Syn ma 31 lat, jednak nadal musi być rehabilitowany, aby jego stan się nie pogorszył, by lata tej ciężkiej pracy o zdrowie i sprawność nie poszły na marne! Bez odpowiedniego sprzętu i rehabilitacji Tomek może nawet przestać chodzić.  Ufam, że dzięki pomocy ludzi dobrej woli i wysiłkowi Tomka w walce z chorobą będzie zupełnie samodzielny, co jest jego największym marzeniem. Bez pomocy jednak będzie mu bardzo trudno... Mama

317,00 zł ( 3.38% )
Still needed: 9 045,00 zł
Paweł Kurek
Paweł Kurek , 6 years old

Odmień świat Pawełka, podaruj szansę na piękne życie!

Wyniki przeprowadzonych badań pozwoliły postawić u Pawełka diagnozę autyzmu oraz niedotlenienia okołoporodowego z niedokrwistością mózgu. Jako mama robię wszystko, aby zawalczyć o lepszy rozwój syna. Proszę o pomoc! Mój chłopiec rozwija się wolniej niż inne dzieci, znacznie później zaczął siadać i chodzić. Ma dużą wybiórczość pokarmową, co mocno odbija się na jego codzienności. Synek ma zaburzenia sensoryczne, przejawia zachowania autoagresywne. Niestety nie potrafi komunikować swoich potrzeb, także tych fizjologicznych… Dalej nie mówi, czasami powtórzy tylko jakieś słowo. Prawidłowy rozwój Pawła uzależniony jest od intensywnej rehabilitacji oraz stałej terapii. Dzięki wykonanej pracy prawa strona ciała zaczęła lepiej funkcjonować. Synek nie chodzi już na paluszkach. Wsparciem w rozwoju jest też przedszkole terapeutyczne. Paweł bardzo lubi do niego chodzić.  Koszty potrzebnych zajęć są ogromne i przekraczają moje możliwości finansowe. Pawełek korzysta z terapii sensorycznej w przedszkolu, ale ilość godzin nie jest wystarczająca. Zajęcia prywatne to koszt aż 180 złotych za wizytę! Pawełek bardzo lubi zabawki sensoryczne. Interesuje się pociągami, uwielbia się nimi bawić, ale też oglądać je w telewizji. Chciałabym zapewnić mojemu dzielnemu chłopcu szansę na dalszy rozwój. Z góry dziękuję za każdą formę wsparcia! Weronika, mama

317 zł

Follow important fundraisers