Kobiety po stracie potrzebują Twojej pomocy
40 tysięcy. Każdego roku właśnie tyle kobiet w Polsce roni ciążę. Oznacza to, że co 15 minut jedna kobieta doświadcza poronienia. To może być Twoja koleżanka z pracy, siostra, przyjaciółka, to możesz być Ty. To doświadczenie może zatrzymać czas, bardzo zmienić życie, pozbawić marzeń, zostawić tęsknotę i pustkę, ogromną wyrwę w sercu. Z naturą nie wygramy, nie cofniemy czasu, ale jesteśmy tutaj, by zapewnić bezpłatne, profesjonalne wsparcie psychologów, konsultacje prawne z zakresu uprawnień po poronieniu, a także dodatkową diagnostykę medyczną. „Słyszałam bicie swojego serca, ale Twojego już nie. Wszystko się zmieniło w jednej chwili, usłyszałam, że to koniec. Nie wiedziałam co robić, co teraz, jak mam dalej żyć?” – Agata. „Termin porodu mieliśmy wyznaczony na 10 września. Nie doczekałam jednak tego dnia. Doświadczyłam za to końca świata, końca swoich marzeń. Wszystko zaczęło się w nocy, w łazience usiadłam na podłodze, krew… wszędzie było tyle krwi. Ból brzucha, szpital, słowa lekarza, że nie słuchać serduszka. Tego się nie zapomina. Zostałam sama, pusta, bez życia” – Martyna. „W sumie byłam w ciąży siedem razy. Siedem razy tliła się we mnie nadzieja, że może tym razem się uda. Nie przestawałam wierzyć, że będziemy rodzicami, ale za każdym razem pękało moje serce, świat się zatrzymywał. Nadal nie rozumiem, dlaczego ja” – Kasia. Fundacja Ernesta powstała, by pomagać tysiącom kobiet. Wiemy, że kiedy rodzące się macierzyństwo zostaje tak dramatycznie przerwane, nie zawsze kobieta może liczyć na profesjonalną pomoc psychologiczną, informacje z zakresu uprawnień oraz odpowiednią diagnostykę, dlatego chcemy tę pomoc zapewnić każdej kobiecie. Dziś prosimy Cię o wsparcie. Liczy się każdy gest. Już Twoja jedna złotówka pozwoli nam mówić dziesiątkom kobiet: Nie jesteś sama! „To nie tak miało być… Wszystko wymknęło się spod kontroli. Tak bardzo czekaliśmy na Ciebie córeczko. Uwierzyliśmy, że tym razem się uda, nawet pozwoliłam sobie na radość, na planowanie, na pierwsze zakupy. Nic się nie udało, wszystko w jednej chwili legło w gruzach. Zostaliśmy znowu sami” – Dorota. „Straciłam ciążę, dziecko, synka. Tęsknię, ciągle tęsknię. Byłeś na chwilę, na krótko, ale w moim sercu zostałeś na zawsze. Szukałam pomocy, by zrozumieć co się stało, tak bardzo chciałabym cofnąć czas. Wiem, że to nie moja wina, wiem, że nie mogłabym nic zmienić, ale mimo wszystko chciałabym, byśmy na chwile znowu byli razem” – Łucja. Naszym celem jest, aby do zbiórki na siepomaga.pl (na którą można przelać nawet symboliczną 1 zł) dołączyło 40 tys. osób. Będzie to symboliczne połączenie: 40 tys. potrzebujących i 40 tys. pomagających. Jak włączyć się w akcję? Wpłać dowolną kwotę i pomóż nam pomagać. Wydrukuj kartkę z napisem #toteżja, oznacz naszą Fundację i wrzuć na Instagram/Facebooka. Tutaj możesz pobrać dedykowaną grafikę. Na Instagramie możesz też skorzystać z gotowej nakładki na zdjęcie: #toteżja. Udostępnij link do zbiórki oraz nasz spot. Dzięki każdemu gestowi wsparcia o naszej akcji dowie się więcej osób. Wierzymy, że im więcej osób włączy się w akcję, tym więcej kobiet ma szansę się o niej dowiedzieć, a tym samym – kobiety, które będą potrzebować wsparcia, dowiedzą się, gdzie mogą tę pomoc otrzymać.