Promyk nadziei w prezencie

Ja mam wszystko. 🙏🏻

Dlatego z okazji moich 33. urodzin chciałabym podarować promyk nadziei komuś, kto bardzo tego potrzebuje. ✨

Zoja jest w wieku mojego synka Leonarda – dziś ma zaledwie 8 miesięcy. Pochodzi z Leszna, a teraz leży w poznańskim szpitalu, gdzie już zaczęła się walka o jej życie. To jednak dopiero początek.

Dokładnie miesiąc temu, w dzień urodzin swojej mamy, okazało się, że Zoja ma bardzo złośliwy guz mózgu. 

Serce mi pęka na myśl, co czuła Asia, mama Zoi, gdy dostała taki "prezent". Dlatego w dzień moich urodzin chciałabym dołożyć – z Waszą pomocą – małą cegiełkę, która wraz z innymi niech zbuduje silne fundamenty pod dalszą walkę o zdrowie i życie jej małej córeczki!

Dopóki trwa życie, trwa też nadzieja! ✨ 

Będę wdzięczna za każdy prezent w postaci wpłaty na moją urodzinową skarbonkę – każda od razu zasila zbiórkę Zoi. Co powiecie na symboliczne 3,30 zł? 

Bądźcie zdrowi i zdrowie swoje i bliskich doceniajcie!

Dziękuję za każdy prezent! 💝