Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Cena za 9 miesięcy życia

Agnieszka Goncerzewicz
Cel zbiórki:

Zakup leku Avastin

Organizator zbiórki: Fundacja Siepomaga
Agnieszka Goncerzewicz
Bydgoszcz, kujawsko-pomorskie
Rak jelita grubego
Rozpoczęcie: 5 Stycznia 2016
Zakończenie: 15 Lutego 2016

Rezultat zbiórki

Z ogromną przykrością informujemy, że pani Agnieszka zmarła. Dziękujemy za dobre słowo każdemu, który wspierał jej walkę z chorobą, niestety nowotwór jelita grubego okazał się śmiertelnym przeciwnikiem. Składamy kondolencje pogrążonemu w bólu mężowi i córce Agnieszki.

Zebrane środki zostaną przekazane innym podopiecznym Fundacji Siepomaga.

Opis zbiórki

Rak. To słowo wzbudza strach w każdym wieku. Nieważne, ile masz lat, jaką masz kondycję, zawód, zainteresowania. Agnieszka usłyszała je ponad dwa lata temu. Od tego czasu jej życie dzieli się na dwa okresy – przed i po diagnozie.

 

Przed było spokojne, szczęśliwe życie, upływające według znanego, bezpiecznego rytmu codzienności. Mieszkanie w bydgoskim Fordonie. Praca w biurze. Spokojne wieczory z rodziną. Zmieniające się powoli pory roku, spacery, głowa pełna marzeń i planów. Za parę lat emerytura, mająca być czasem na zrealizowanie wszystkich tych celów, na które dotąd nie było czasu. Brak większych problemów zdrowotnych, dobra kondycja, dająca nadzieję na długie, szczęśliwe życie. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie ból brzucha i problemy jelitowe, na które zawsze było wytłumaczenie. Stres, zatrucie pokarmowe, zła dieta. Agnieszka była pod opieką gastrologa, który stwierdził zespół jelita drażliwego – przewlekłą, częstą występującą chorobę układu pokarmowego. Nerwica jelit, schorzenie skutecznie komplikujące życie, ale w żaden sposób mu nie zagrażające. Wstydliwe, bagatelizowane objawy, zatruwają życie, obniżają jego jakość. Skarży się na nie wiele chorych – wzdęcia, nudności, uczucie pełności, biegunki, osłabienie, przemęczenie. Prawie zawsze przypisują ich występowanie zdenerwowaniu, złym nawykom żywieniowym, stresowi. Walczą z nimi bezskutecznie, nie zdając sobie sprawy, że to pierwsze symptomy przejęcia organizmu przez wroga, niebezpiecznego intruza, który zalągł się w ich ciele, rozwija się latami, często nie dając żadnych objawów bądź przypominając te typowe dla innych schorzeń pokarmowych, zanim ostro zaatakuje. Tak samo myślała Agnieszka i prowadzący ją lekarze...


Agnieszka Goncerzewicz


Rok 2013, ciepły październikowy dzień. Kolejne badania kontrolne, kolanoskopia. Badanie, które w przypadku Agnieszki zadecydowało o dalszym życiu. 9 tysięcy Polaków rocznie nie ma takiego szczęścia. Podejrzenia nowotworu. Badania wycinkowe. Diagnoza. Rak, słowo obce, niebezpieczne, śmiertelne, które od tej pory rzuca złośliwy cień na codzienność Agnieszki. Szok, strach, przerażenie, ale też przeraźliwa wola życia. I rozpacz, że mimo opieki gastrologa nie wykryto go wcześniej, bo w przypadku nowotworów jelita grubego czas jest szczególnie cenny. Większość pacjentów zgłasza się, gdy jest już za późno. Operacja, chemioterapia, wznowienie choroby. I tak w kółko… Wrzesień 2014 roku – kolejna operacja. Sierpień 2015 – następna.

 

Od tamtej pory życie Agnieszki wygląda zupełnie inaczej. To już nie sielankowo mijająca codzienność, to walka – zacięta, pełna bólu, do utraty tchu, pełna małych zwycięstw i porażek, walka na śmierć i życie. Nie ma już pracy, z której musiała rezygnować, jest na rencie chorobowej. Zamiast przytulnego domu często są ściany szpitala. Dni mijają na chemioterapii, na czytaniu książek, których stronice wciągają, pozwalają zapomnieć o chorobie. Wciąż są plany i marzenia, jednak jest też przekonanie, że rak to nie grypa, nie mija ot tak…

 

Jesień 2015. U Agnieszki występuje mutacja genu KRAS, stwierdzana niemal u połowy osób chorych na raka jelita grubego genu kodującego białko będącego onkogenem. Sprawia to, że podawane jej leki są nieskuteczne. Pomóc może jej Avastin, lek o działaniu przeciwnowotworowym, niezbędny do leczenia w trakcie chemioterapii, który nie jest refundowany przez NFZ. Dawka leku, przeznaczona na jedno podanie, kosztuje prawie 6 tysięcy złotych. W ciągu kwartału lek musi być podany 6 razy. W ciągu trzech kwartałów 18 razy…

 

Ponad 100 tysięcy złotych. Tyle kosztuje 9 miesięcy życia. 9 miesięcy walki z nowotworem, na którą Agnieszka ma siły, lecz nie pieniądze. Większość środków z jej renty i pensji męża przeznaczana jest na bieżący zakup leków. Agnieszka prosi o pomoc wszystkich ludzi dobrego serca o pomoc w walce z chorobą. Rak jelita grubego to drugi pod względem zachorowalności nowotwór w Europie. Niezwykle niebezpieczny. To mogła być Twoja mama, żona, siostra, przyjaciółka, sąsiadka, skarżąca się na ból brzucha. Wspomóż Agnieszkę w jej walce z rakiem.

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki