Adam Krzysztofik, 40 lat

Moje życie zmieniło się w kilka sekund. Od tamtego dnia nic nie jest już takie samo... Ale nie poddaję się!

We wrześniu 2023 doznałem poważnego wypadku na drodze. Samochód kontra motocykl... Jechałem wtedy do pracy. Kobieta, kierująca samochodem osobowym obok mnie dokonała manewru nieprawidłowej zmiany pasa ruchu, zajeżdżając mi drogę. Skutkiem tego wypadku było złamanie kręgosłupa, niewydolność oddechowa, uszkodzenie płuc, odma, zatorowość oraz rozległa zakrzepica. Od tego czasu moje życie stało się walką z bólem i trudnościami.

Pierwsze kilka miesięcy po wypadku spędziłem w szpitalu, byłem w śpiączce. Gdy mój stan nieco się poprawił, trafiłem do prywatnego ośrodka rehabilitacyjnego, gdzie każdego dnia daję z siebie wszystko, by wrócić do dawnej sprawności. Droga przede mną jest jednak bardzo długa — obecnie mogę poruszać się tylko na wózku. 

Dodatkowo koszty związane z opłaceniem niezbędnej terapii są ogromne. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o wsparcie. Wasza pomoc pozwoli mi na dostęp do specjalistycznej opieki medycznej i fizjoterapii.

Wcześniej żyłem na pełnych obrotach, kochałem podróżować, od zawsze interesowałem się motoryzacją. Niestety wypadek odebrał mi radość, jaką czerpałem ze swoich pasji. Wierzę jednak, że z Waszą pomocą uda mi się odzyskać sprawność. Dajecie mi siłę, by dalej walczyć o swoje zdrowie.

Adam