Adam Łączny - zdjęcie główne

Moja codzienność jest uzależniona od choroby... Pomóż mi zawalczyć o lepszą przyszłość!

Cel zbiórki: Leczenie, rehabilitacja, dojazdy

Organizator zbiórki:
Adam Łączny, 37 lat
Świebodzin, lubuskie
Zespół Eisenmengera, wrodzona wada serca, tętnicze nadciśnienie płucne
Rozpoczęcie: 17 sierpnia 2022
Zakończenie: 12 stycznia 2026
9746 zł
WesprzyjWsparło 118 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0216184
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0216184 Adam
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Adamowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie, rehabilitacja, dojazdy

Organizator zbiórki:
Adam Łączny, 37 lat
Świebodzin, lubuskie
Zespół Eisenmengera, wrodzona wada serca, tętnicze nadciśnienie płucne
Rozpoczęcie: 17 sierpnia 2022
Zakończenie: 12 stycznia 2026

Opis zbiórki

Problemy zdrowotne już dawno odebrały mi poczucie beztroski. Zamiast tego toczę ciągłą walkę o to, by móc normalnie funkcjonować, by choroba nie odebrała mi wszystkiego… 

Jestem osobą niepełnosprawną chorującą na zespół Eisenmengera. Jest to powikłanie wrodzonej wady serca, a objawy wynikają z zaburzeń w przepływie krwi w płucach i sercu. W przebiegu choroby dochodzi do stopniowego i nieodwracalnego nadciśnienia płucnego, które u większości pacjentów prowadzi do przedwczesnej śmierci. Dlatego jakikolwiek większy wysiłek może nieść za sobą fatalne skutki. Choć na początku było mi tak trudno się z tym pogodzić, musiałem zapomnieć o sporcie i aktywności fizycznej. Moja codzienność została całkowicie podporządkowana walce z chorobą, leczeniu, wizytom w szpitalach i konsultacjach ze specjalistami. Nigdy nie wiem, co przyniesie jutro i bardzo się boję, ale jednocześnie nie chcę się poddawać… 

Podstawową metodą walki z moją chorobą jest ciągła kontrola stanu zdrowia, przyjmowanie leków oraz regularna rehabilitacja. Po ostatnich badaniach dowiedziałem się jednak, że muszę przejść przeszczep serca i płuc, bo jest to “jedyna możliwość dalszego leczenia”. Kiedyś taka operacja była określana jako zbyt trudna do przeprowadzenia. Niewiele ośrodków i specjalistów jest bowiem w stanie przeprowadzić taki zabieg, ale ja nie mam wyjścia. To moja jedyna nadzieja…

Wiem, że zabieg będzie wymagający i wiąże się z ciągłymi dojazdami do szpitali w Poznaniu i Wrocławiu, a następnie z kompleksową rehabilitacją, na które mnie nie stać. Nie mam innego wyjścia niż poprosić Was o wsparcie. Chcę być gotowy, gdy leczenie się rozpocznie, bo to moja jedyna szansa na w miarę normalne życie! 

Adam 

Wybierz zakładkę
Sortuj według