Adam Potapczyk, 44 lata

W 2021 roku lekarze zdiagnozowali u mojego męża SLA – stwardnienie zanikowe boczne. Choroba powoduje, że stopniowo wszystkie mięśnie ulegają uszkodzeniu, a pacjent traci siłę i zdolność do poruszania rękami, nogami i ciałem.

Kiedy zawodzą mięśnie przepony i ściany klatki piersiowej, pacjent traci zdolność do oddychania, i potrzebne mu jest wsparcie wentylacyjne. Niestety, obecnie nie ma lekarstwa na SLA. Jedyne co możemy zrobić, to spowolnić rozwój schorzenia. Do tego jednak są potrzebne nieustanna rehabilitacja, opieka personelu medycznego i poddawanie się innowacyjnym terapiom.

Chcę zrobić wszystko, żeby pomóc mężowi, ale by to było możliwe, potrzebuje Waszego wsparcia. Każda, nawet najmniejsza wpłata ma znaczenie!

Wioleta, żona