
Tak bardzo chcę żyć, a rak nie odpuszcza... Proszę, pomóż mi!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Opis zbiórki
Od dwóch lat staram się zatrzymać strach, który coraz częściej gości w moim życiu. Od dwóch lat bowiem zmagam się z nowotworem nerki, a walka ta zaczyna mnie wykańczać. Przez ten czas przeszedłem liczne operacje, po których wierzyłem, że ten koszmar się skończy, niestety, on wciąż trwa... W lipcu tego roku okazało się bowiem, że pojawiły się przerzuty do kości, a lekarze w Polsce nie są w stanie zaproponować mi już żadnego innego leczenia, jak tylko paliatywnego... Mam 44 lata, jestem mężem i ojcem trójki cudownych dzieci, dla których wciąż chcę być oparciem.
Mój typ raka jest coraz bardziej agresywny, rośnie w siłę, a ja nie mogę się poddać. Szukam ratunku za granicą. Wciąż czekam na wycenę leczenia w Niemczech, jednak już teraz wiem, że miesięczna kuracja może kosztować nawet 70 tysięcy złotych! Proszę, pomóż mi, chcę i muszę żyć, tak długo, jak się da!
Adam
Wpłaty
- Wpłata anonimowa50 zł
- Justyna100 zł
Walcz!!!
- Mariusz Tyborski100 zł
- Iwona i Tomek50 zł
- Lala Lu20 zł
- Emi100 zł