

5 dni przed 18. urodzinami Adamowi pękł w głowie tętniak❗️To, że przeżył, to cud! Ratuj!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Opis zbiórki
Adam to mój ukochany syn, pełen pasji i planów na przyszłość. 9 czerwca 2025 roku, 5 dni przed swoimi 18. urodzinami, wyszedł z domu do szkoły i już z niej nie wrócił. W jego głowie pękł tętniak! To, że wciąż jest z nami, to prawdziwy CUD!
Rano, zanim wyszedł na lekcje, zachowywał się normalnie. Nic nie wzbudziło mojego niepokoju. Pożegnał się ze mną, zapytał, co będzie na obiad, i poszedł na autobus. Dotarł do szkoły, rozmawiał z kolegami, wszedł do szatni, by zmienić buty. Nagle upadł nieprzytomny i dostał potężnych drgawek! W jednej chwili zwykły dzień zamienił się w koszmar i walkę o życie.
Ratownicy długo walczyli o życie Adama. Stan był tak ciężki, że śmigłowiec LPR zabrał go do szpitala. Na OIOM-ie usłyszeliśmy diagnozę, która zmroziła nam krew w żyłach – pękł olbrzymi tętniak lewej półkuli mózgu, znajdujący się na głównej tętnicy doprowadzającej krew do mózgu. Doszło do masywnego krwotoku podpajęczynówkowego, który w jednej chwili odebrał mu zdrowie, marzenia i normalne życie. Nie tak wyobrażałam sobie wejście w dorosłość mojego syna...

Jeszcze tego samego dnia Adam przeszedł pilną embolizację mózgu. Zabieg uratował mu życie, ale spowodował również rozległy udar niedokrwienny. Od tamtej chwili nic już nie jest takie samo. Syn jest w stanie minimalnej świadomości. Nie mówi. Ma czterokończynowy niedowład. Leży. Porozumiewa się z nami jedynie poprzez mruganie oczami. Na ten moment porusza jedynie lewą ręką. Każdy najmniejszy ruch jest dla mnie nadzieją, że wciąż walczy. Niestety lekarze nie obiecują cudów.
Jedyną szansą dla Adasia jest bardzo intensywna, długotrwała rehabilitacja neurologiczna. Jej koszty są ogromne i całkowicie przekraczają nasze możliwości finansowe. Jako mama z całego serca proszę, pomóżcie mi ratować mojego syna! Każda wpłata i każde udostępnienie przybliża go do powrotu do życia, które zostało mu brutalnie odebrane tuż przed dorosłością. Wierzę, że jeszcze będzie dobrze.
Mama Adama, Ania
- Mama Mai10 zł
- Wpłata anonimowa10,80 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Darek z rodziną200 zł
- julek ossa200 zł
chhchchxh
- Wpłata anonimowa20 zł