Adrian Jóźwiakowski, 41 lat

Adrian walczy z cukrzycą od ponad 10 lat. Był przyzwyczajony, wiedział, z czym się to wiąże i na co musi uważać. Ale kilka lat temu poważne złamanie nogi okazało się mieć w przyszłości okrutne konsekwencje.

Noga się zrosła, wszystko zdawało się być w porządku. Ale z końcem lata doszło do kolejnej poważnej kontuzji. Cukrzyca po części doprowadziła do zakażenia kości od momentu złamania i w trakcie leczenie okazało się, że ratunkiem była amputacja!

Po amputacji Adrian oczekiwał na protezę, ale to nie był ostatni problem. Przez amputację musiał porzucić pracę i tym samym stracił możliwość zarobku na życie...

Dlatego w jego imieniu prosimy o wsparcie. Środki na leczenie, rehabilitację i codzienną egzystencję kumulują się każdego dnia i Adrian nie jest w stanie sam poradzić sobie ze wszystkim. Nawet najmniejszy gest ma tu ogromne znaczenie!

Rodzina i bliscy