

Gdy jeden skok do wody zmienia całe życie...
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Aktualizacje
Dobre wieści, choć jeszcze wiele do wypracowania!
Kochani!
Adrian jest na oddziale rehabilitacyjnym w Bydgoszczy. Odzyskał już ruchy ramion, co ogromnie nas cieszy. Nie ma jeszcze chwytu w dłoniach i nogi się nie ruszają. Do tej pory jeździ na wózku inwalidzkim.

Jednak ordynator podkreśla, że Adrian robi kolosalne postępy. Jego stan z dnia wypadku a z dziś jest nie do porównania! Aż nie możemy w to uwierzyć...
Przed Adim jeszcze długa droga: konsultacje u neurochirurga, leczenie i dalsza, intensywna rehabilitacja. Wasze wsparcie jest nieocenione! Już teraz widać jego owoce!
Dziękujemy i prosimy o dalszą pomoc! Bez niej nic byśmy nie osiągnęli.
Rodzina
Opis zbiórki
Zniszczone życie na samym starcie? Czy można pogodzić się tym, że mając 23 lata, już nigdy nie stanie się na nogi, nie zrobi kroku, nie uniesie rąk…
Operacja, zabieg, rurki, kable i mnóstwo sprzętu medycznego, do którego Adrian był podłączony to najgorszy scenariusz życia młodego chłopaka. Adrian uległ poważnemu wypadkowi, w którym doszło do uszkodzenia rdzenia kręgowego. Aby mógł wrócić do pełnej sprawności, potrzebna jest długa rehabilitacja, która wiąże się z bardzo dużymi kosztami.

Aby Adrian mógł wrócić do pełnej sprawności, potrzebna jest długa rehabilitacja, która wiąże się z bardzo dużymi kosztami. Adrian jest młodym chłopakiem, który w tym roku ukończy 23 lata. Jeszcze miesiąc temu prowadził normalne, aktywne życie, wstawał rano, wychodził z domu do swoich obowiązków.
Sport nie był mu obcy. Jest byłym zawodnikiem SMS Ślesin, gdzie grał w piłkę nożną, trenował na siłowni, biegał, aktywnie spędzał czas. W wodzie czuł się jak ryba. To właśnie ta woda, która wydawać by się mogło była jego żywiołem, potraktowała go jak największego wroga.
Pogodny dzień, świetny humor, beztroska atmosfera, skok i cisza… Potem nerwowe krzyki, karetka, tłum gapiów, szpital, długie doby spędzone na Oddziale Intensywnej Terapii. Dla bliskich Adriana był to największy koszmar. Zapadła diagnoza... Uszkodzenie rdzenia kręgowego.

W tej chwili Adrian nie rusza nogami, a w rękach powoli, lecz sukcesywnie odzyskuje władze. W tym czarnym scenariuszu jest iskierka nadziei... Rehabilitacja w jednej z renomowanych klinik. Wszyscy wierzymy, że ta droga rehabilitacja postawi Adriana na nogi.
Częsta rehabilitacja kosztuje ogromne pieniądze, dlatego prosimy wszystkich, którzy mają taką możliwość o pomoc w powrocie Adriana do zdrowia. Prosimy Was o pomoc, bez której Adrian nigdy nie wróci do normalnego życia…

- Anonimowy Pomagacz50 zł
- Małgorzata R.20 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- 50 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Oliwia20 zł