Adrian Wantoch-Rekowski, 14 lat

Jestem mamą cudownego chłopca, który od trzeciego roku życia zmaga się z autyzmem oraz niepełnosprawnością umysłową.

Mój syn nie mówi, nie komunikuje się w sposób werbalny ani alternatywny, a jego codzienność pełna jest wyzwań. Nie uczęszcza do szkoły – ma indywidualne zajęcia w domu. Jego stan wiąże się także z trudnymi zachowaniami, w tym silnymi wybuchami agresji. Tłumy go przytłaczają, a nadmiar bodźców powoduje ogromny lęk i frustrację.

Codzienność naszej rodziny to ciągła troska o jego bezpieczeństwo i odpowiednie warunki do funkcjonowania. Potrzebuje specjalistycznego sprzętu, kołder obciążeniowych, pomocy terapeutycznych, a także środków na rehabilitację i terapie, które pomagają mu choć trochę lepiej radzić sobie ze światem. 

Dlatego zwracam się z ogromną prośbą o wsparcie. Każda pomoc finansowa pozwoli nam zapewnić synowi niezbędne terapie, naprawić uszkodzone sprzęty i stworzyć mu bezpieczne otoczenie. Z góry dziękuję za każde dobre serce i każdą okazaną pomoc.

Daria, mama