Pilne!
Adrianna Warwas - zdjęcie główne

Nierefundowane lekarstwo uratuje życie Adrianny. Jego koszt ścina z nóg!

Cel zbiórki: Zakup nierefundowanego leku

Organizator zbiórki:
Adrianna Warwas, 52 lata
Ołobok, lubuskie
Nowotwór złośliwy piersi
Rozpoczęcie: 5 sierpnia 2024
Zakończenie: 10 lutego 2026
82 300 zł(53,72%)
Brakuje 70 892 zł
WesprzyjWsparło 408 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0621052
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0621052 Adrianna
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Adriannie poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Zakup nierefundowanego leku

Organizator zbiórki:
Adrianna Warwas, 52 lata
Ołobok, lubuskie
Nowotwór złośliwy piersi
Rozpoczęcie: 5 sierpnia 2024
Zakończenie: 10 lutego 2026

Opis zbiórki

Mam na imię Adrianna i walczę ze złośliwym nowotworem piersi. Wygrałam już wiele bitw o moje zdrowie. Do tej ostatecznej muszę użyć broni, która jest poza moim zasięgiem finansowym. Bardzo chcę żyć! Proszę o pomoc w opłaceniu nierefundowanego leczenia, które pomoże mi uniknąć kolejnych przerzutów.

Diagnozę usłyszałam w lipcu 2023 roku — nowotwór piersi Z PRZERZUTAMI do węzłów chłonnych. Ciężko było mi w to uwierzyć. Regularnie się badałam, zaledwie 5 tygodni wcześniej przeszłam mammografię, która nie wykazała żadnych zmian! Natomiast badania histopatologiczne i PET pozwoliły wykryć aż 7 ognisk choroby! 

Rozpoczęłam nierówną walkę o życie. Przeszłam cztery czerwone chemie, które wykończyły mój organizm… Z kolejnego, planowanego cyklu, już lżejszą chemią, mogłam przyjąć tylko 3 wlewy z 12. Przez 13 tygodni regularnie dojeżdżałam do szpitala, gdzie po zrobieniu niezbędnych badań, odsyłano mnie z kwitkiem. Jest Pani za słaba. Wątroba tego nie wytrzymaciężko było zagłuszyć najczarniejsze myśli, gdy za każdym razem słyszałam, że nie mam sił, by walczyć…

Lekarze zadecydowali o operacji. Przez trudne umiejscowienie guza nie można było uniknąć radykalnej mastektomii z wycięciem węzłów chłonnych. Niestety, to nie koniec. Przede mną niezwykle trudny okres, w którym wszystko toczyć będzie się wokół najtrudniejszego dla pacjentów onkologicznych słowa: WZNOWY. Mam jednak ogromną szansę, by przeżyć jeszcze wiele lat.

Należę do grupy pacjentek, których raka da się całkowicie wyeliminować. Niestety, program, który pozwalał na przyjmowanie lekarstwa w ramach funduszu zdrowia, skończył się. Muszę zatem przez 2 lata samodzielnie wykupować lekarstwo, które ratuje życie. Jego koszt powala…

Z serca proszę o Waszą pomoc. Na myśl, że zostawię mojego wspaniałego męża oraz kochane dzieci, pęka mi serce. Chciałabym jeszcze kiedyś wsiąść na rower, zająć się moim ogrodem i mieć siły, by żyć aktywnie, jak wcześniej. Teraz jednak chciałabym PO PROSTU ŻYĆ.

Adrianna

Wybierz zakładkę
Sortuj według