Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Cichy zabójca kobiet ❗️Tylko operacja uwolni Agnieszkę od bólu!

Agnieszka Kaźmierczak
Zbiórka zakończona
Cel zbiórki:

Operacja endometriozy w klinice w Dortmundzie

Organizator zbiórki: Fundacja Siepomaga
Agnieszka Kaźmierczak, 40 lat
Gdynia, pomorskie
Endometrioza IV stopnia
Rozpoczęcie: 16 Października 2019
Zakończenie: 16 Marca 2020

Opis zbiórki

Cierpię na chorobę, która jest wrogiem kobiet. Naszym cichym, codziennym zabójcą. Zamienia życie w piekło, odbiera radość, zostawia ból… Nie pozwala wstać z łóżka. Zniszczyła mój sen o macierzyństwie. Nigdy nie będę mamą, nie urodzę dziecka… a teraz jeszcze moje życie jest w niebezpieczeństwie!

Mam na imię Agnieszka, mam 36 lat. Na pierwszy rzut oka nie widać po mnie choroby… Młoda, uśmiechnięta blondynka. Endometrioza, choroba kobieca, na pierwszy rzut oka jest niewidzialna… Otoczenie często nie wie, że my - chore - cierpimy. Staramy się opanować grymas cierpienia. Zmuszamy do wstania, mimo że podbrzusze eksploduje bólem. Poranek często zaczynam od zastrzyku przeciwbólowego. Dni czasem stają się czekaniem na noc, bo tylko wtedy cierpienie na chwilę znika…

Agnieszka Kaźmierczak

Zdrowa kobieta pozbywa się endometrium – błony wyścielającej macicę – w trakcie miesiączki. Choroba zakłóca ten proces. Fragmenty endometrium przedostają się do jamy brzusznej, jajników, otrzewnej, pęcherza, a nawet do płuc czy mózgu! Tam tworzą nacieki, ogromne guzy… Często w krótkim czasie rosną tak, że są wielkości piłeczek tenisowych czy pomarańczy… To powoduje krwawienia i ból, tak silny, że nie pozwala wstać, chodzić, żyć.

O tym, że jestem chora, dowiedziałam się 15 lat temu. Kiedy choruje się na endometriozę, trzeba nauczyć się żyć z bólem. Inaczej każde kolejne dni przestają mieć znaczenie. Endometrioza to nie zwykły ból. To jeden z najsilniejszych bóli w schorzeniach medycznych. Wypełnia każdą część ciała i nie daje o sobie zapomnieć nawet na chwilę…

Kolejne badania, druzgocące wieści, dni w szpitalu… Mam za sobą 5 poważnych operacji. 3 laparotomie - otwarcia jamy brzusznej. Każda obarczona ogromnym ryzykiem… Po każdej stawałam się cieniem siebie, długo wracałam do normalnego życia, były ciężkie powikłania. Niestety – żadna z nich mi nie pomogła. Endometrioza wraca jak bumerang.

Choroba jest już tak zaawansowana, a moje ciało tak spustoszone operacjami, że nigdy nie będę mieć dzieci. Nigdy nie zostanę matką i nie poczuję, jak to jest nosić pod swoim sercem maleństwo... Jak to jest wychowywać małą istotkę i bezwarunkowo kochać…

Agnieszka Kaźmierczak

Nie zdążyłam opłakać straconego marzenia, a już kolejny cios i kolejne łzy. Choroba zabrała mi możliwość bycia mamą, a teraz może odebrać życie! Stała się śmiertelnym zagrożeniem! Pojawiły się nacieki na jelitach, pęcherzu moczowym i otrzewnej. Zmiany są też na przeponie. Boli podbrzusze, coraz trudniej mi oddychać…

Funkcjonuję tylko dzięki lekom. Opadam z sił i czuję się coraz bardziej bezradna… Ostatnią nadzieją i szansą dla mnie jest operacja w Dortmundzie, w klinice specjalizującej się w leczeniu endometriozy. W Polsce nikt nie jest w stanie mi pomóc. Niestety, koszty leczenia są duże, a NFZ ich nie pokrywa.

Pozostaje mi prosić o pomoc. Bez niej nie mam szansy pojechać na operację. Błagam, chcę zacząć żyć normalnie. Z góry dziękuję za wsparcie. 

Agnieszka

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Pomóż mi nagłośnić zbiórkę

Baner na stronę

Obserwuj ważne zbiórki