

Mama trójki malutkich dzieci walczy o odzyskanie sprawności! Potrzebna Twoja pomoc❗️
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, przystosowanie łazienki
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, przystosowanie łazienki
Opis zbiórki
Mam na imię Agata. Jestem mamą trójki wspaniałych maluchów w wieku czterech, trzech i dwóch lat. Razem z ich tatą tworzymy szczęśliwą rodzinę. Choć żyliśmy skromnie, cieszyliśmy się spokojem i wspólnie spędzanym czasem. To wszystko zmieniło się tak nagle…
W sierpniu 2024 roku bardzo poważnie zachorowałam. Zaczęło się niepozornie, od bólu pleców. Nie byłam szczególnie zaniepokojona – którego rodzica nie boli kręgosłup? Jednak gdy z dnia na dzień straciłam władzę w rękach i nogach, poczułam przerażenie! W szpitalu nie potrafiłam opanować łez. Tak bardzo tęskniłam za dziećmi…
Po szeregu badań lekarze podjęli decyzję o przeprowadzeniu pilnej operacji. Okazało się, że niedowład spowodowany był uciskiem na nerw kręgowy. Niestety, od razu po operacji mój stan był jeszcze gorszy… Nadal nie mogłam się ruszać. Zupełnie nie czułam własnego ciała. Mimo trudności postanowiłam walczyć – dla siebie, ale przede wszystkim dla moich dzieci, które tak bardzo mnie potrzebują.
Gdy tylko to było możliwe, rozpoczęłam intensywną rehabilitację. Uczyłam się tego, czego jeszcze niedawno uczyłam moje maluchy: siadać, stawać na nogi, wchodzić na schody, czesać, myć i samodzielnie jeść… Po trzech miesiącach widzę poprawę, jednak przede mną jeszcze bardzo długa droga…
Nadal potrzebuję wsparcia, by wykonać podstawowe czynności. Bawię się z dziećmi, ale czasami nie mam sił, by wstać z dywanu. Nie potrafię podbiec, by uratować je przed upadkiem. Nie mogę wziąć ich na ręce, w obawie, że te odmówią mi posłuszeństwa… To dla mnie bardzo trudne! Dodatkowo towarzyszy mi przeczulica, przez którą moja skóra nie odczuwa prawidłowo temperatury. Mogę polać się wrzątkiem, a i tak nic nie poczuję!
Koszty rehabilitacji, fizjoterapii, wizyt u specjalistów i leków są ogromne. Większość leków muszę opłacać w 100%, a ich regularne przyjmowanie jest konieczne do powrotu do zdrowia. Dodatkowo czeka mnie dostosowanie łazienki, ponieważ obecnie nie mogę korzystać z niej bezpiecznie i samodzielnie.
Marzę o tym, by wrócić do pełnej sprawności i być dla moich dzieci taką mamą, jaką były wcześniej – zdrową, pełną energii i radości. Wasza pomoc pozwoli mi kontynuować rehabilitację i odzyskać siły, aby móc normalnie funkcjonować. Każda wpłata, każde udostępnienie mojej historii to krok bliżej do odzyskania zdrowia i pełni życia dla mnie i moich dzieci. Dziękuję z całego serca za każdą okazaną pomoc.
Agata
- darczyńcy500 zł
powrotu do zdrowia życzymy
- Wpłata anonimowa1000 zł
wytrwałości
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wer 💙20 zł
- Wpłata anonimowa1000 zł
- Wpłata anonimowa1000 zł