Agnieszka Gorczyca, 47 lat

Jestem Agnieszka. W 2023 roku usłyszałam diagnozę — nowotwór złośliwy piersi. Myślałam wtedy, że właśnie skończyło się moje życie, ale ono "tylko" wywróciło się kompletnie do góry nogami.

Moje leczenie wiąże się z chemioterapią, operacją mastektomii, radioterapią i długą rehabilitacją, ponieważ ciągle pojawiają się silne obrzęki limfatyczne. Chemia, ratując życie, jednocześnie wyniszcza moje ciało. Pękają żyły, bolą stawy, mam osłabione serce. Przede mną trudny powrót do zdrowia.

Moja nowa sytuacja życiowa to orzeczenie o niepełnosprawności i brak możliwości podjęcia pracy. Wszystko, co wartościowe już dawno sprzedałam, a na pokrycie kosztów utrzymania, leczenia, rehabilitacji wciąż potrzeba pieniędzy...

Walka z nowotworem jest wymagająca i kosztowna. Będę wdzięczna, jeśli zechcecie mnie wesprzeć.