Jeszcze jeden oddech...

Roczne leczenie, rehabilitacja
Zakończenie: 26 Września 2021
Opis zbiórki
To, że jeszcze żyję, to cud. Ile razy już słyszłam to zdanie... Miałam nie przeżyć 18 lat.
Od zawsze byłam chorowita. Częste infekcje sprawiały, że szpitalne korytarze znałam lepiej niż te szkolne. Nie miałam szansy na beztroskie dzieciństwo.
Kiedy miałam 10 lat zdiagnozowano u mnie mukowiscydozę. Jest to podstępna, nieuleczalna choroba, która wyniszcza cały organizm, by na koniec zabrać oddech.
Mukowiscydoza to mój największy problem, niestety nie jedyny. Zmagam się z szeregiem współistniejących chorób, które dodatkowo wyniszczają mój organizm.
Moją codzienność wypełniają inhalacje, drenaże i niezliczona ilość leków. Mimo to wydolność płuc słabnie z dnia na dzień. Brakuje mi sił i brakuje już środków na leczenie.
Chciałabym odwlec w czasie swój przeszczep płuc. Doskonałym sposobem domowej rehabilitacji będzie bieżnia, dzięki której będę mogła poprawić kondycję oraz stan swoich płuc. Mam nadzieję, że pomożecie mi w zrealizowaniu zbiórki pieniężnej na zakup bieżni i potrzebnych mi lekarstw. Liczy się każda złotówka.
Mimo wszystko walczę. Tak bardzo chcę żyć...
Proszę, pomóż mi!
Agnieszka