Agnieszka Kierczak - zdjęcie główne

Agnieszka walczy z śmiertelną chorobą❗️Pomóż pokonać NOWOTWÓR 🚨

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Agnieszka Kierczak, 38 lat
Inwałd, małopolskie
Nowotwór złośliwy trzustki z przerzutami, rak zagięcia wątrobowego, gruczolaki jelita grubego z dysplazją dużego stopnia - stan po totalnej kolektomii, niedrożność zrostowa
Rozpoczęcie: 21 marca 2024
Zakończenie: 10 kwietnia 2024
22 356 zł
Wsparły 433 osoby

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Agnieszka Kierczak, 38 lat
Inwałd, małopolskie
Nowotwór złośliwy trzustki z przerzutami, rak zagięcia wątrobowego, gruczolaki jelita grubego z dysplazją dużego stopnia - stan po totalnej kolektomii, niedrożność zrostowa
Rozpoczęcie: 21 marca 2024
Zakończenie: 10 kwietnia 2024

Opis zbiórki

W wieku 30. lat usłyszałam dramatyczną diagnozę, która całkowicie zrujnowała moje życie. Od tamtej pory walczę, by odzyskać sprawność, samodzielność i prawidłowe funkcjonowanie. Nie jest łatwo, choroba nie odpuszcza…

Diagnoza brzmiała jak wyrok – złośliwy nowotwór. Mój świat się zawalił.

Przeszłam skomplikowaną operację całkowitej resekcji jelita, a po dwóch miesiącach następną, która była konieczna przez zapalenie otrzewnej… W trakcie drugiego zabiegu doszło do niewydolności oddechowo – krążeniowej. Lekarzom cudem udało się uratować moje życie…

Kolejnym etapem było 12 cykli chemioterapii oraz kosztowna i długotrwała rehabilitacja. 

Niestety po 4. latach padła kolejna, druzgocąca diagnoza. Konieczna była kolejna operacja, tym razem uśnięcia macicy. Złamało mnie to, bo jako młoda mężatka bardzo chciałam mieć dzieci…

Po długotrwałej walce o zdrowie, gdy wszystko było już na dobrej drodze, a ja wraz z mężem snuliśmy plany na przyszłość, jesienią 2023. roku musiałam zmierzyć się z kolejną, zwalającą z nóg diagnozą – nowotwór trzustki. Mam do czynienia z najskuteczniejszym zabójcą…

Zostałam zakwalifikowana do leczenia operacyjnego. Niestety okazało się, że nowotwór jest w tym momencie zbyt rozległy i nie da się skutecznie pokonać go podczas jednej operacji. Aby móc liczyć na kolejną, muszę poddać się długotrwałemu leczeniu, w pierwszej kolejności ustabilizowaniu wszystkich chorób współistniejących, co pozwoli zakwalifikować mnie do chemioterapii. 

Nie jestem w stanie sama pokryć kosztów leczenia. Dojazdy, lekarstwa, konsultacje lekarskie, plastry przeciwbólowe i zwykłe rachunki bardzo mocno obciążają mój budżet. Choroba odebrała mi możliwość pracy…

Nie poddam się, chcę wierzyć, że te wszystkie lata walki, bólu miały i mają sens. Chce się cieszyć życiem, moją rodziną, każdą chwilą spędzoną z bliskimi. Nie uda mi się to bez Państwa pomocy. Błagam, nie pozwólcie mi przegrać. Mam dla kogo żyć…

Agnieszka

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Michał
    Michał
    Udostępnij
    50 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    20 zł

    Trzymam kciuki walcz

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    20 zł
  • Jolanta Kuwik perfumy
    Jolanta Kuwik perfumy
    Udostępnij
    40 zł

    Aga nie poddawaj się 😘 MASZ TĘ MOC!!! Wszyscy jesteśmy z Tobą ❤️❤️❤️

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł