Zbiórka zakończona
Agnieszka Kowalska-Citkowska i Sławomir Citkowski - zdjęcie główne

Pomagaliśmy gasić pożar u sąsiadów, a chwilę później płonął też nasz dom! Pomóż odbudować to, co zabrał żywioł!

Cel zbiórki: Pomoc społeczna po pożarze

Organizator zbiórki:
Agnieszka Kowalska-Citkowska i Sławomir Citkowski, 36 lat
Komorniki, wielkopolskie
Pomoc społeczna
Rozpoczęcie: 2 maja 2025
Zakończenie: 3 listopada 2025
59 000 zł(37,73%)
Wsparły 464 osoby

Cel zbiórki: Pomoc społeczna po pożarze

Organizator zbiórki:
Agnieszka Kowalska-Citkowska i Sławomir Citkowski, 36 lat
Komorniki, wielkopolskie
Pomoc społeczna
Rozpoczęcie: 2 maja 2025
Zakończenie: 3 listopada 2025

Opis zbiórki

W niedzielę, 27 kwietnia 2025 roku miało miejsce trudne dla nas zdarzenie. Tego dnia zaprosiliśmy przyjaciół do naszego mieszkania – mieliśmy po prostu spędzić razem miłe popołudnie, zjeść pizzę i cieszyć się wspólnym czasem. Chwilę po 15:00 usłyszeliśmy krzyki – paliły się tuje przy budynku obok! Rzuciliśmy się do pomocy w gaszeniu...

Gdy straż pożarna dotarła na miejsce, ogień był już niemal opanowany. Poinformowano nas, że sytuacja jest pod kontrolą i możemy wrócić do mieszkania. Z ulgą to zrobiliśmy. Gdy emocje nieco opadły i myśleliśmy, że wszyscy są już bezpieczni, Sławek zaczął przygotowywać pizzę. Nie minęło jednak wiele czasu, gdy znów usłyszeliśmy dramatyczne krzyki: „Pali się!”. Sądziliśmy, że chodzi o to samo zdarzenie – przecież ogień był już ugaszony. Niestety, to nie był koniec. Dach naszego bloku mieszkalnego wraz z poddaszem stanął w płomieniach. Nasze mieszkanie znajdowało się tuż pod nim – na najwyższym piętrze.

Agnieszka Kowalska-Citkowska

Błyskawicznie ewakuowaliśmy dzieci, później siebie. Patrzyliśmy z przerażeniem, jak dach płonie, a woda z akcji gaśniczej zalewa nasze mieszkanie. Ogień zniszczył dach z poddaszem a woda zniszczyła dosłownie wszystko w naszym mieszkaniu – tynki, sufity, podłogi, meble, kuchnię, drzwi, piec grzewczy… Dach musi zostać całkowicie rozebrany i zbudowany na nowo – tą kwestią będzie zajmowała się wspólnota mieszkaniowa. Dopiero po jego odbudowie będziemy mogli pomyśleć o remoncie i powrocie do mieszkania. To wszystko oznacza ogromne koszty, których nie jesteśmy w stanie udźwignąć sami.

W tym momencie nie znamy jeszcze wszystkich szczegółów prac dotyczących naszego mieszkania — czekamy na kolejne ekspertyzy i wyceny. Z góry dziękujemy za każdą pomoc. Wierzymy, że dobro wraca i jest wokół nas. Przed tym kryzysem towarzyszyły nam w sercu słowa piosenki „Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam…”. Zrobimy wszystko, by te słowa grały w nas dalej! Dziękujemy, że jesteście.

Agnieszka i Sławek

Wpłaty

Sortuj według

Ta zbiórka jest już zakończona. Zobacz innych Podopiecznych, którzy czekają na Twoją pomoc.

WesprzyjWesprzyj