

Po latach walki ze skutkami UDARU dostałam nadzieję na odzyskanie sprawności! Teraz potrzebuję Waszej pomocy!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Opis zbiórki
Moja historia rozpoczęła się w kwietniu 2010 roku. Miałam wtedy 26 lat i dotychczas cieszyłam się dobrym zdrowiem. Nagle to wszystko się zmieniło. Straciłam władzę nad połową swojego ciała, nie wiedziałam, co się ze mną dzieje...
Natychmiast zostałam zabrana do szpitala! Trafiłam na oddział intensywnej terapii. Przeszłam kolejne badania, a ich wyniki potwierdziły u mnie udar niedokrwienny mózgu! Razem z nim pojawił się niedowład spastyczny prawostronny i afazja motoryczna. W tamtej chwili wszystko się zmieniło – straciłam sprawność, samodzielność i możliwość decydowania o sobie. Nie mogłam ruszyć się, ani mówić. Pragnęłam, by to był koszmar, z którego za chwilę się obudzę! Tak się jednak nie stało...
Podczas wieloletniej i intensywnej rehabilitacji na nowo uczyłam się chodzić, mówić, czytać i pisać – zupełnie jak małe dziecko. Niestety mimo wszystkich wysiłków moja prawa ręka pozostawała niemal zupełnie niewładna, co uniemożliwiało mi wykonywanie nawet najprostszych, codziennych czynności. Dlatego cały czas szukałam nowych form pomocy.

Przełom nastąpił we wrześniu 2025 roku, gdy przeszłam bardzo ważną dla mnie operację – neurotomię prawej gałęzi nerwu rdzeniowego C7. To dzięki niemu otrzymałam szansę na zmniejszenie spastyczności i odzyskanie choćby odrobiny świadomego ruchu w dłoni i w palcach. Jednak sam zabieg to dopiero początek...
Aby utrzymać efekty uzyskane dzięki neurotomii i robić kolejne postępy, konieczna jest codzienna i specjalistyczna rehabilitacja. Tylko tak będę mogła na nowo nauczyć się kontrolować mięśnie ręki i stopniowo odzyskiwać w niej sprawność. To jedyna droga, by po kilkunastu latach oczekiwania na ruch, cały ten wysiłek nie został zaprzepaszczony...
Jestem Wam bardzo wdzięczna za dotychczas okazane wsparcie. To naprawdę wiele dla mnie znaczy. Niestety koszty są ogromne, a rehabilitacja, której teraz tak bardzo potrzebuję, musi trwać nieprzerwanie przez wiele miesięcy. Sama nie będę w stanie sprostać takiemu wyzwaniu. Dlatego dziś raz jeszcze chciałabym poprosić o Waszą pomoc! Każda, nawet najmniejsza wpłata daje mi wielką nadzieję, że czeka mnie jeszcze lepsza przyszłość! Już teraz z całego serca Wam dziękuję!
Agnieszka
- 150 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa500 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Irena100 zł
Aguniu trzymaj się!! Zwyciężysz ❤️
- Kasia Frasołowicz-Piotrowicz200 zł
Bądź silna 😘