Agnieszka Piórek, 45 lat

Ta walka o zdrowie, sprawność i normalność trwa już od lat. Wszystko zaczęło się w 2012 roku, gdy zachorowałam na kłębuszkowe zapalenie nerek!

Niestety mimo podjętego leczenia moje wyniki cały czas się pogarszały, a w pewnym momencie konieczne już były dializy. Niestety nawet to nie pomogło... W końcu lekarze podjęli decyzję o przeszczepie nerki! Zabieg odbył się w maju 2020 roku. W międzyczasie pojawiły się u mnie dodatkowe problemy zdrowotne, w tym niedoczynność tarczycy. Obecnie każdego dnia mierzę się z wieloma dolegliwościami, które utrudniają mi codzienne funkcjonowanie. Muszę też cały czas kontrolować stan mojego zdrowia, a także przyjmować niezbędne leki. Dlatego tak ważne jest stałe wsparcie ze strony wielu specjalistów i wykonywanie regularnych badań.

Jednak koszty związane z opieką medyczną wciąż rosną, a moja sytuacja materialna jest bardzo trudna. Dlatego dziś chciałabym się zwrócić do Was z prośbą o pomoc. Już teraz dziękuję za każdą wpłatę!

Agnieszka