Muzyka prosto z serca

Zakończenie: 30 Kwietnia 2015
Rezultat zbiórki
W słoneczny poniedziałkowy poranek pojawiliśmy się w Zespole Szkół Muzycznych nr 2 im. Wojciecha Kilara w Rzeszowie, po to aby spełnić marzenie naszego marzyciela Mateusza. Pośpiesznie wyjęliśmy sprzęt z samochodu by zdążyć z rozłożeniem go zanim przybędzie marzyciel. Spotkanie zaczęło się od lekcji nauki gry na pianinie. Właściwie to nie do końca nauki.. ponieważ jak się okazało nasz marzyciel świetnie sobie radził, od razu można było wyczuć w nim potencjał muzyczny. Wspólnie z nauczycielką muzyki wykonywali na pianinie coraz to trudniejsze utwory, aż w końcu Mateusz samodzielnie wykonał utwór muzyczny. Następnie przystąpiliśmy do prezentacji marzenia czyli keyboardu. Nikt z nas za bardzo nie wiedział jak obsługiwać to urządzenie, nikt prócz samego zainteresowanego. Mateusz bardzo szybko odnalazł się w obsłudze swojego nowego instrumentu, ponieważ już wcześniej orientował się w jego obsłudze. Kiedy już została wypróbowana większość funkcji keyboardu przyszedł czas na zapakowanie sprzętu do samochodu marzyciela i zakończenie spotkania.
Mateuszu, liczymy na to że Twój nowy instrument będzie się doskonale spisywał i będziesz dzięki niemu mógł dalej rozwijać swoją pasję muzyczną.
Marzenia Mateusza zostało spełnione wspólnie z Zespołem Szkół Kształcenia Ustawicznego w Rzeszowie.
Opis zbiórki
16-letni Mateusz to niezwykły chłopiec – skromny, z ogromną miłością do muzyki i gry na instrumentach. Na pierwszy rzut oka nieśmiały, ożywia się opowiadając o swoich zainteresowaniach, na jego twarzy pojawia się wielki uśmiech i iskierka w oku. Nie ma wątpliwości, że Mateusz kocha muzykę całym swoim sercem, no właśnie, sercem które uniemożliwiło mu przez pewien okres rozwój swojej pasji...
Wyobrażasz sobie jak to jest, że coś co kochasz, poświęcasz temu cały swój czas, coś czemu poświęcasz się bez reszty, bez tchu, bez wytchnienia zostaje Ci odebrane? Gra na akordeonie wypełniała jego serce radością, jednak nie szło to w parze ze stanem zdrowia. Ciężki i długi pobyt w szpitalu sprawił, że Mateusz nie mógł uczęszczać do szkoły muzycznej, a teraz nie może grać na tym pięknym, lecz ciężkim instrumencie. Jednak, jak się później okazało Mateusz jest bardzo zdolny i akordeon nie jest jedynym instrumentem, na którym potrafi grać! Zdradził nam, że w przyszłości chciałby założyć własny zespół, dlatego marzy o profesjonalnym keyboardzie z podstawowym nagłośnieniem.
Pokażmy, że marzenia się spełniają, że warto marzyć, spełnijmy marzenie Mateusza!