Aleks Gordeniak, 9 lat

Aleks urodził się 23 maja 2016 roku z dziesięcioma punktami w skali Apgar. Synek rozwijał się prawidłowo do ukończenia pierwszego roku życia. Wtedy nasze dziecko zaczęło się od nas oddalać. Aleks przestał nas zauważać, rzadko się uśmiechał, zniknęły pierwsze słowa: mama i baba. Cierpieliśmy z bezsilności, widząc, jak nasza więź zanika.

Wizyta u neurologa oraz przeprowadzone badania nie wykazały żadnych odchyleń od normy. Dopiero panie przedszkolu podzieliły nasze obawy i zasugerowały wizytę w poradni psychologiczno-pedagogiczne. Po badaniach otrzymaliśmy opinię o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju. Dodatkowe zajęcia zaczęły przynosić niewielkie postępy, jednak pojawiły się inne problemy — nadwrażliwość na hałas i dotyk, które uniemożliwiały naszemu synowi wykonywanie codziennych aktywności. Do tego Aleks zaczął uderzać głową przy silnych emocjach, co doprowadziło do kolejnej wizyty w poradni, tym razem pod kątem integracji sensorycznej. 

Gdy sytuacja była naprawdę dramatyczna, postanowiliśmy rozpocząć kolejny proces diagnostyczny, w wyniku którego dowiedzieliśmy się, że Aleks funkcjonuje w spektrum autyzmu.

Moment otrzymania prawidłowej diagnozy był trudny, jednak gdy otrząsnęliśmy się z szoku, mogliśmy rozpocząć optymalną terapię. Codziennie walczymy o lepszą przyszłość naszego synka. Specjalistyczne zajęcia są kosztowne, a Aleks potrzebuje ich wielu. Syn musi korzystać z pomocy terapeuty, neurologopedy, zajęć z integracji sensorycznej oraz terapii ręki. Bardzo pomocna byłaby także terapia Tomatisa.

Prosimy o Wasze wsparcie w zapewnieniu mu jak najlepszej opieki i dobrego życia.

Rodzice