Był dopiero 35. tydzień ciąży, kiedy Aleksander postanowił przyjść na świat w bezwodziu i z licznymi wadami wrodzonymi m.in.: artezją cewki moczowej, aganezją nerki prawej, niedrożnością dwunastnicy i odbytnicy, przetoką pęcherzowo -jelitową. 

Niestety radość z narodzin naszego synka w pełni przyćmił paniczny strach, bo niedługo po porodzie trafił na stół operacyjny i przeszedł zabieg ratujący życie... Z czasem było ich więcej, a przed nim jeszcze kolejne… 

Aleksander urodził się z mnogimi wadami, których przyczyn ciągle szukamy. Wykonujemy różne badania, co rusz odwiedzamy nowych specjalistów. Jednak każda wizyta odbiera nam nadzieję na lepsze jutro. Za każdym razem słyszymy, że nasze dziecko nigdy nie będzie chodzić samo! 

Obecnie Olek porusza się za pomocą wózków lub na kolanach. Ma stwierdzone mózgowe porażenie dziecięce oraz zespół wad wrodzonych, które na co dzień ograniczają jego funkcjonowanie. 

Aby nasze dziecko miało szansę na samodzielność, konieczna jest jego intensywna, systematyczna i długoterminowa rehabilitacja ruchowa, która jest bardzo kosztowna! Dodatkowo nie obejdzie się również bez zaopatrzenia go w specjalistyczny sprzęt ortopedyczny i opieki wielu specjalistów, których poszukujemy w całym kraju. Zaczęliśmy również szukać ich za granicą…

Pomimo wielu przeciwności losu, Oluś jest pogodnym dzieckiem i z uśmiechem na twarzy walczy o lepsze jutro. Z chęcią mierzy się z trudnymi wyzwaniami, które spotykają go na ćwiczeniach każdego dnia. 

Bardzo nam zależy, aby nie poprzestawać na sprawności, którą dotychczas osiągnął i dać mu możliwość doskonalenia kolejnych umiejętności. Jako rodzice staramy się mu zapewnić jak najlepszy dostęp do rehabilitacji oraz poznawania świata na tyle, na ile to możliwe mimo wielu ograniczeń. 

Państwa pomoc jest dla nas w tym wszystkim niezwykle ważna! Będziemy ogromnie wdzięczni za każdy, nawet najmniejszy gest z Państwa strony…

Rodzice

Kwota zbiórki jest kwotą szacunkową.