Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Sytuacja jest dramatyczna❗️15-letni Aleksander WALCZY O ŻYCIE❗️

Aleksander Wawryczyn
Pilne!

Sytuacja jest dramatyczna❗️15-letni Aleksander WALCZY O ŻYCIE❗️

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0273680
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz
Cel zbiórki:

Leczenie i rehabilitacja, zakup protezy, pomoc psychologiczna

Organizator zbiórki: Fundacja Siepomaga
Aleksander Wawryczyn, 15 lat
Chmelnicki
Stan po porażeniu prądem
Rozpoczęcie: 26 Kwietnia 2023
Zakończenie: 26 Lipca 2023

Opis zbiórki

Aleksander to mój kuzyn. Ma 15 lat i zawsze był pełnym energii, zakochanym w życiu młodym człowiekiem. Miał miliony planów, marzeń i pasji. Niestety, los okazał się okrutny i teraz Olek z całych sił walczy o to, co najcenniejsze – życie…

Do wypadku doszło w kwietniu tego roku. Olek uległ nieszczęśliwemu wypadkowi. Został poparzony łukiem elektrycznym o napięciu 3 tysięcy Volt prądu stałego! Natychmiast wezwano pogotowie i przewieziono go na oddział intensywnej terapii oparzeń, gdzie przebywa do dziś.

Oleksandr Vavrychyn

Do szpitala trafił w krytycznym stanie. Rozległe rany oparzeniowe twarzy, szyi i tułowia z martwym naskórkiem, oraz martwica tkanek na obu rękach. Olek doznał jeszcze stłuczenia tylnej części głowy i ciężkiego wstrząsu oparzeniowego. Ta informacja sprawiła, że świat nagle stanął w miejscu...

W naszych głowach pojawiły się przerażające pytania... Czy przeżyje?

Jego stan od początku był bardzo poważny przez następstwa urazów i oparzeń. Aleksander był przytomny, ale senny i osłabiony. Do dziś codziennie towarzyszy mu okropny ból, z którym musi sobie radzić. Przeszedł intensywną terapię, jednak jego stan wciąż wymaga leczenia i rehabilitacji, by mógł wrócić do zdrowia, dawnej sprawności i pasji, jaką jest siłownia i koszykówka.

Oleksandr Vavrychyn

To stało się tak nagle. Nie mieliśmy czasu, by przygotować się na walkę o jego życie, ale czy kiedykolwiek można być na to gotowym? Olek miał przed sobą całe życie, głowę pełną planów i marzeń. Jeszcze kilka dni wcześniej śmiał się, trenował i korzystał z każdej chwili...

A teraz nie wiemy, ile jeszcze takich chwil mu zostało...

Niestety, sytuacja w naszym rodzinnym kraju uniemożliwia dalsze leczenie mojego kuzyna. Jedynym ratunkiem jest dla nas przewiezienie go do specjalistycznego szpitala w Krakowie, gdzie będziemy mogli dalej walczyć o Aleksandra! Do tego potrzebujemy środków, których sami nie jesteśmy w stanie zdobyć.

Oleksandr Vavrychyn

Dni naszej rodziny wypełnia strach i oczekiwanie przy łóżku wśród zimnych, białych ścian szpitala, by podtrzymywać iskierkę nadziei, że pewnego dnia uda mu się odzyskać zdrowie...

To trudne, bo sytuacja jest naprawdę DRAMATYCZNA!

Po operacji 26 kwietnia okazało się, że zebrała się woda w płucach! Konieczne jest wsparcie tlenem!  Na chwilę obecną stan jest stabilny, ale lekarze biją na alarm, by jak najszybciej zapewnić Aleksandrowi warunki do leczenia i walki o życie! W imieniu całej rodziny błagam o pomoc!

Olek ma przed sobą całe życie. Nie możemy pozwolić, by jeden wypadek stał się dla niego najokrutniejszym wyrokiem!

Jarosław

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0273680
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz

Pomóż mi nagłośnić zbiórkę

Baner na stronę

Obserwuj ważne zbiórki