Endometriozę można zatrzymać! Wspieramy walkę Oli!

Endometriozę można zatrzymać! Wspieramy walkę Oli!
Przekaż mi
podatkuLeczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 25 Sierpnia 2022
Opis zbiórki
Tak bardzo chciałabym móc obudzić się rano ze świadomością, że ani ból, ani choroba już mi nie zagrażają. Chciałabym wierzyć w to, że jeszcze będzie dobrze, mimo ciągłego strachu, który tak utrudnia codzienność. Niestety, od momentu diagnozy moje zdrowie jedynie się pogarsza, a ja czuję się bezradna wobec przeciwności, które każdego dnia odbierają mi coraz więcej…
Od lat zmagam się z przewlekłą chorobą, jaką jest endometrioza. Niestety, obecnie jest ona już w stadium zaawansowanym, oprócz narządów rozrodczych zaatakowała również moje jelita. Cały proces leczenia nie jest łatwy. Abym mogła jakkolwiek funkcjonować, potrzebuję fizjoterapii uroginekologicznej, psychoterapii, terapii hormonalnej oraz nieustannych konsultacji lekarskich i diagnostycznych. Na tym jednak nie kończy się walka z chorobą.
Sama operacja to koszt przynajmniej 35 tysięcy złotych, a tak naprawdę dopiero podczas niej okazuje się, w jakim stopniu choroba wyniszczyła organizm i jak będzie wyglądał zakres późniejszego leczenia.
To wszystko zwyczajnie mnie przerasta. Zarówno koszty, jak i codzienny wysiłek wkładany w walkę z chorobą i wszystkimi jej konsekwencjami. Oddałabym wszystko, by odzyskać zdrowie. Chciałabym żyć normalnie. Nie zastanawiać się, czy będę mogła zrealizować zwykły plan dnia, pójść do pracy, czy choroba da mi zwyczajnie funkcjonować i czy podołam kolejnym przeciwnościom, które mi narzuca.
Od dziesięciu lat pracuje jako nauczycielka w przedszkolu. Idąc na studia, podejmując pierwszą pracę, wiedziałam, że to jest to, co chcę robić w życiu. Marzę o tym, aby móc w niedalekiej przyszłości założyć własną rodzinę. Bardzo chciałabym zostać mamą. Niestety, w obecnym stanie nie wiem, czy jest to możliwe.
Choroba jest podstępna, a jej przebieg jest bardzo indywidualny. Na ten moment mój przeciwnik wyniszcza mnie fizycznie i psychicznie. Sama nie dam rady stawić mu czoła. Znalazłam się w takim momencie mojego życia, w którym, by móc zawalczyć z endometriozą, muszę prosić Was o pomoc. Każda przekazana przez Was złotówka daje mi nadzieję na lepsze jutro!
Ola