Nierówna walka z nowotworem, który zmutował! Ola prosi o pomoc!

Leczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 2 Maja 2023
Opis zbiórki
Dzięki samobadaniu zdiagnozowałam u siebie raka piersi. Mimo że badałam się profilaktycznie u specjalistów, mammografia nic nie wykazywała. Byłam naprawdę zaskoczona. Na miejsce w szpitalu musiałam jednak trochę czekać.
Na początku 2019 roku przeszłam operację częściowego wycięcia węzłów chłonnych i mastektomii. Wycięto mi prawą pierś. To duży cios dla kobiety, dlatego zdecydowałam się na rekonstrukcję. Wdała się jednak martwica, więc wypełnienie trzeba było usunąć. By wyciszyć raka, poddałam się hormonoterapii i radioterapii.
Nie spodziewałam się, że niedługo przed Świętami Bożego Narodzenia dostanę wiadomość o zmutowaniu nowotworu. Towarzyszył mi ciągły ból w okolicach szyi, lędźwi i klatki piersiowej, jednak myślałam, że najgorsze już za mną. Niestety los miał inny, nikczemny plan. Tym razem nowotwór obudził się po drugiej stronie na węzłach chłonnych i kościach.
Jestem w trakcie chemioterapii i immunoterapii. Dotychczas byłam bardzo spuchnięta, ale dzięki temu, że mój organizm reaguje na leczenie, wyglądam i czuję się trochę lepiej. W ciągu kilku dni zaczęłam przełykać i w miarę funkcjonować. Wyboje na drodze jednak nadal się zdarzają. Niedawno doszło do nacieku wzdłuż kręgosłupa. Musiałam być hospitalizowana dobry miesiąc.
W związku z takim rozwojem sytuacji bardzo potrzebuję wsparcia finansowego. Leki wspomagające moją odporność i siłę organizmu są kosztowne. Jestem na rencie chorobowej, więc dochody mam niewielkie. Chciałabym też móc korzystać z niezbędnej w moim przypadku rehabilitacji.
Bardzo proszę Cię o pomoc!
Aleksandra