Pilne!
Alex Mielnik - zdjęcie główne

Nie chcę tylko przetrwać, chcę żyć pełnią życia, chociaż choroby próbują mnie wykończyć❗️Pomocy❗️

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Alex Mielnik, 38 lat
GLIWICE, śląskie
Nowotwór złośliwy jelita grubego oraz trzonu macicy, nerwiakowłókniakowatość, wada słuchu, zespół Lyncha, zespół von Recklinghausena
Rozpoczęcie: 11 kwietnia 2025
Zakończenie: 13 stycznia 2026
17 575 zł
WesprzyjWsparły 33 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0804377
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0804377 Alexandra
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Alexandrze poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Alex Mielnik, 38 lat
GLIWICE, śląskie
Nowotwór złośliwy jelita grubego oraz trzonu macicy, nerwiakowłókniakowatość, wada słuchu, zespół Lyncha, zespół von Recklinghausena
Rozpoczęcie: 11 kwietnia 2025
Zakończenie: 13 stycznia 2026

Opis zbiórki

Od urodzenia zmagam się z poważnymi chorobami genetycznymi: zespołem von Recklinghausena oraz zespołem Lyncha. Choroby te wpływają na całe moje ciało – nerwy, wzrok, słuch, kości, skórę i zwiększają ryzyko nowotworów. Niestety, nie są to tylko suche diagnozy z kartoteki. To moje codzienne życie – zmaganie się z bólem, niepewnością, kolejnymi komplikacjami zdrowotnymi, a od 2018 roku z nowotworami.

Już niemal nie widzę na prawe oko – nerw wzrokowy został uszkodzony, a powieka opadła tak, że niemal całkowicie je zasłania. Żaden lekarz nie chce podjąć się operacji – ryzyko jest zbyt duże, mówią mi nawet o amputacji oka… Choroba zabrała mi też słuch w prawym uchu – mam szansę odzyskać go dzięki operacji, ale wymaga to konsultacji, badań, wyjazdów.

Alexandra Mielnik

Mam też rozedmę płuc, a od 2018 roku toczę walkę z nowotworami. Najpierw rak trzonu macicy, potem rak jelita grubego, a w 2023 – wznowa. Mam za sobą liczne operacje, chemioterapię, radioterapię i obecnie jestem na immunoterapii. Regularne badania, TK, scyntygrafie – to mój świat. 

Zawsze z duszą na ramieniu czekam na wyniki… Nie jestem typem osoby, która siedzi w domu. Chcę utrzymać formę, na ile pozwala zdrowie i siły. Nie chcę, by choroba całkowicie zabrała mi niezależność i radość życia. Dlatego zbieram środki między innymi na turnus rehabilitacyjny, który nie tylko poprawia moją sprawność fizyczną, ale też daje mi i mojej mamie, która każdego dnia pomaga mi i się mną opiekuje, chwilę psychicznego wytchnienia. Turnus kosztuje 4200 zł – każda złotówka to krok bliżej do wyjazdu, który daje mi siłę do dalszej walki.

Nie poddaję się. Mam w sobie dużo siły, ale są momenty, kiedy naprawdę potrzebuję wsparcia. Chcę dalej móc chodzić po górach, robić zdjęcia, oddychać pełną piersią – tak po prostu, żyć. Z całego serca dziękuję za każdą pomoc – każde udostępnienie, dobre słowo i każdą wpłatę. Dzięki Tobie mogę zrobić kolejny krok ku sprawności, niezależności i, po prostu, ku lepszemu życiu.

Alex

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Ewa
    Ewa
    Udostępnij
    50 zł

    Trzymaj sie, duzo wypadow w gory!

  • Maja
    Maja
    Udostępnij
    50 zł

    Saszka 🥰

  • Piotrek
    Piotrek
    Udostępnij
    20 zł

    Twoje zdrowie 🥂

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł

    Dasz radę. Z. Bogiem.

  • Małgorzata Lipowska
    Małgorzata Lipowska
    Udostępnij
    X zł

    Całym sercem z Tobą Saszka

  • Sandra
    Sandra
    Udostępnij
    50 zł

    Trzymaj się mocno !